Brać przykład trzeba z tego ptaka gdy chce się umoczyć w kobiecie swego ptaka, tańcem ją do siebie przekonać, a potem wiadomą robotę wykonać. Tańcz, tańcz, po kres świata i słońca zgaśnięcie, by zrobić dupy z dobrą dupą zagarnięcie.
- Jaki jest okrzyk godowy blondynki?
- "Ale jestem pijana".
- Jaki jest okrzyk godowy brunetki?
- "Ta blondynka już sobie poszła?"
- Jaki jest okrzyk godowy rudej?
- "NASTĘPNY!"