#gdańsk

Dwóch sebiksów bije bezdomnego niepełnosprawnego, a Karyna stoi na czatach i nagrywa. Chłop stracił oko, złamany nos, itd.... Widać jak siurki mają kastety. Na portalu Trojmiasto, w ktorym opublikowano film, huczy w komentarzach, a na probilach fejsbukowych tych leszczy już też się wesoło robi. Internetowi detektywi ustalili już nawet adres tej nagrywającej lalki, więc to chyba kwestia czasu...

Trzeba się rozglądać

huncfot1302022-07-01, 21:39


Nawet wysiadając z tramwaju.

Gdańsk traficarem w ludzi.

banerr2022-06-05, 8:39





Taki sobie rajd urządził.

W nocy z soboty na niedzielę 30-letni mężczyzna wjechał Trafficarem na ul. DługąMapka i według świadków z premedytacją próbował rozjeżdżać ludzi. Był trzeźwy, ale pobrano mu krew do badań. Co najmniej dwie osoby są ranne, w tym jedna ciężko.

30-latek rozbił samochód, próbował uciec, jednak świadkowie uniemożliwili mu ucieczkę z miejsca zdarzenia. Policjanci sprawdzili trzeźwość 30-latka, był trzeźwy, jednak została mu pobrana do badań krew - informuje Mariusz Chrzanowski z gdańskiej policji.
Kibice Elany Toruń oraz Lechii Gdańsk dają sobie po mordach na trybunach podczas gali High League.

Jednym słowem

Thomasa K. ps. „Klapa” już w połowie lat 90. podejrzewano o przewodzenie tzw. „parszywej dwunastce” - gangowi wymuszającemu haracze, czego ostatecznie mu nie udowodniono.

Potem związał się z Janem Sz. ps. „Jano”, z którym miał zlecić podwójne zabójstwo, za co poszukiwano go od 1997 roku. Dalej ukrywał się w Niemczech, gdzie zorganizował gang kradnący luksusowe samochody.

Gdy trafił tam za kratki, powstała grupa porywająca ludzi dla okupu. „Klapa” polecenia wydawał jej z aresztu. To jego ludzie porwali wtedy innego gangstera - Sławomira M. ps. „Turysta” z Gdyni, który mimo wpłacenia okupu nie przeżył.

Po wyjściu na wolność „Klapa” wciąż przebywał w Niemczech, gdzie wpadł w 2004 roku - poszukiwany do sprawy gangu porywaczy.

Ponownie przypomniał o sobie w roku 2016, gdy podejrzewano go o kierowanie gangiem przemycającym z Maroka do Europy warte miliony narkotyki. Dziś Thomas K. ma już przebywać na wolności.