👾 Zmiana domeny serwisu - ostatnia aktualizacja: 2025-07-22, 21:51
📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: 42 minuty temu

#głód

Polska 2060

konto usunięte2013-06-05, 19:22

No co tu napisac? Znalezione na innym portaliku,
Siedzą razem baba i chłop żeby uchronić się przed mroźnym łotewskim zimnem. Kobita pyta "Kochasz bardziej mnie, czy zimnioka?" "Ciebie". Kobita nie wierzy i pyta dlaczemu. "Bo zimniok to tylko marzenie, a ty jesteś tutaj naprawdę". Ale chłopa nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie

Łotewski chłop mówi do syna: "Mam złą i dobrą wiadomość". Syn: "jaka zła?" "Politbiuro przyszło i zabiło matkę". "A jaka dobra?" - "Twoja łza posoli zimnioka". Ale nie ma zimnioka, jest tylko mroźna zima, halucynacja z niedożywienia i śmierć.

Trzech Łotyszy przechwala się swymi syny: "Mój syn żołdak, może gw🤬cić tyle kobiet ile chce".
Drugi " Mój syn rolnik, może jeść tyle zimnioków ile chce"
Trzeci mówi: "Mój syn trup, dla niego trud skończony".
Mówią oni "Tyś wygrał z nami".
Ale wszyscy smutni.

Pukanie do drzwi.
"Kto tam" pyta łotewski chłop.
"Sprzedawca zimnioków"
Chłop otwiera drzwi, a tam tajna policja z Politbiura.

Dylemat w Szkocji - jeść zimnioka, czy pić łyski. Na Łotwie nie ma dylematu, nie ma ani łyski, ani zimnioka. Jest tylko chłód i śmierć z niedożywienia

Chłop woła do kobity "Cho no, znalazłem zimnioka!" Kobita wbiega i woła "Zimniok, zimniok, cały jeden!" Na co chłop: "Prima aprilis"

Rosyjski gangster spotyka Łotewskiego chłopa i powiada: "Rzucę monetą i jak będzie reszka wygrasz zimnioka, jak orzeł, przegrasz zimnioka", na co chłop "Ale ja nie mam zimnioka" - "To oddasz życie". Szczęśliwy dzień dla łotewskiego chłopa! Konkurs, w którym można tylko wygrać.
Ale mafii nie ma, dawno wytępiona przez Politbiuro, to tylko halucynacje z niedożywienia.

Dwóch Łotyszy idzie drogą.
Jeden mówi do drugi: "Jestem głodny"
Drugi na to: "Dam ci zimnioka za twój płaszcz"
"Ale ja nie mam płaszczu, nie mogę się zamienić"
"Ja też nie mam zimnioka"
Jest tylko smutek i niedożywienie.
Dobry dowcip. Śmiałem się wiele raz.

Łotysz, Rosjanin i Estończyk rozmawiajo. Rosjanin mówi "powiem wam dobry dowcip, bardzo śmieszny; dlaczemu kurczak przeszedł przez drogę?"
Estończyk nie rozumie i zapytuje: "Co to jest kurczak? Jakiś żołnierz?"
Rosjanin na to: "Nie to taki ptak, którego czasem jemy"
Estończyk mówi: "Macie ptaki do jedzenia, pewnie ktoś go zjadł zanim przeszedł drogę"
Rosjanin: "Dobra, spróbuję ponownie; dlaczemu wilk przeszedł przez drogę?"
Na co Łotysz: "Co to jest droga?"

Łotysz wchodzi do baru: "Polejcie mi wódki"
Ale to nie bar, to milicja!
"Aha, w takim razie moja żona została zgw🤬cona"
Obaj mają halucynacje z niedożywienia, to nie policja, to gułag.

Młody chłopak, pop i oficer Politbiura lecą samolotem. Nagle silnik przestaje działać - są tylko dwa spadochrony.
Oficer Politbiura mówi "Dajcie mi spadochron, tylko ja ochronię ojczyznę przed imperialistycznymi szpiegami" i wyskakuje.
Na co pop: "Chłopcze, ja jestem już stary, swoje przeżyłem, weź ten spadochron". Ale chłopak już wyskoczył bez spadochronu, dla niego trud skończony.

Łotysz chodzi po polu, szuka zimnioka. Nagle słyszy kozę, jest bardzo ucieszon. Łotysz zabije kozę i będzie najedzony przez rok! Łapie kamień i szuka, ale nie ma nigdzie kozy. To tylko odgłos pustego żołądka. Chłop jest smutny, jest mu zimno i ma halucynacje. Umiera.

Zagadka o afryce

Halman2013-05-29, 22:34
- Jakich dań nie znają w afryce?

- Śniadania, obiadu i kolacji.

Głód wiedzy

Gebofon2013-05-09, 13:52
Mówili "matura to tam c🤬j, zobaczysz co to sesja"



A ja mówię: sesja to tam c🤬j, zobaczysz co to szukanie pracy w Polsce

Piłka w Etiopii

Aggress1ve2013-04-01, 0:16
Ethiopian football matches are so predictable, it's always the same score.
8 - nothing.

Harlem Shake...

Abi.M.Sahim2013-03-03, 14:22
...po afrykańsku.


Może to jakiś symptom znieczulicy, ale nawet się uśmiechnąłem

Historia jednej fotografii: Sęp i głodujące dziecko

konto usunięte2013-03-02, 22:37
Nie znalazłam na Sadisticu nic na temat tego zdjęcia, więc dodaję, ba, nie znalazłam nawet podobnej serii o historii pochodzenia niektórych ciekawych fotografii, więc niewykluczone, że dodam coś jeszcze z tego cyklu .

Zapraszam do lektury .

Sudańska dziewczynka chwiejmy krokiem zmierza do punktu żywnościowego. Trudno ocenić jej wiek. Nie jest chuda, jest przerażająco wychudzona. Ciemna skóra opina się na drobnym szkielecie, który z trudem dźwiga nieproporcjonalnie dużą główkę. W pewnym momencie braknie jej sił, przykuca na środku wypalonej słońcem łąki. Jest głodna, wycieńczona, odwodniona. Bez opieki.
Bacznie przygląda jej się sęp, ptaszysko z ogromnymi skrzydłami i zakrzywionym dziobem. W tej scenie wygląda niczym stwór z piekieł. Na dziecko zwrócił uwagę również Kevin Carter, młody, lecz popularny już fotoreporter z RPA. Przyleciał tu wraz ze znajomym fotografem Joao Silvą, podpięli się pod ekipę z ONZ. Nigdy wcześniej nie widział na własne oczy ofiar klęski głodu.

Kevin z aparatem przy twarzy czeka, aż sęp, szykując się do ataku, rozłoży skrzydła. Taki obraz poruszyłby miliony, wyrył się w pamięci każdego człowieka, który zobaczyłby to zdjęcie. Byłby jak oskarżycielski palec wymierzony w każdego, kto bez opamiętania zanurza się w konsumpcyjnym stylu życia. We mnie, w Ciebie, w nich.

Ptaszysko jednak tylko obserwuje, ani drgnie. Jest cicho. Ta cisza musi być przerażająca, trudniejsza do zniesienia niż najbardziej natarczywy hałas. Carter po 20 minutach nie wytrzymuje napięcia i robi mniej efektowną fotografię niż planował. Nie szkodzi, to zdjęcie i tak wstrząśnie światem. Ten bezruch zapiera dech w piersi.



Po wykonaniu zdjęcia przegonił sępa, lecz nie udzielił dziewczynce jakiejkolwiek pomocy. W jednym z późniejszych wywiadów wspominał, iż po zrobieniu fotografii usiadł pod drzewem, modlił się i długo płakał myśląc o swojej małoletniej córce. A co stało się z dziewczynką?

Kilkanaście dni potem zdjęcie to ukazało się na okładce „New York Timesa” i bardzo szybko zostało przedrukowane do wielu dzienników na świecie. Czytelnicy zaczęli zasypywać redakcję pytaniami o los dziewczynki, a organizacje humanitarne otrzymały datki od tysięcy ludzi poruszonych losem sudańskich cywilów. Kiedy Carter przyznał w końcu, że nie udzielił pomocy dziewczynce, spadła na niego ogromna fala krytyki. Zdjęcie wywołało dyskusje na temat standardów etycznych w zawodzie fotoreportera. Krytykę odpierali obrońcy Cartera, którzy stwierdzili, że jeszcze nigdy jedno zdjęcie nie wywołało takiej masowej reakcji społecznej i zwiększenia wrażliwości na problemy żywieniowe krajów Trzeciego Świata. Tysiące ludzi, pod wpływem tego zdjęcia, zdecydowały się na przesłanie określonej pomocy materialnej dla dotkniętych klęską głodu Sudańczyków.

Za zdjęcie "Dziewczynki z sępem" Kevin Carter w 1994 roku otrzymał prestiżową nagrodę Pulitzera. W tym momencie droga do dalszej kariery stała dla niego otworem. Niestety, wydarzenia, których był świadkiem w Sudanie, silnie odbiły się na jego psychice. Fotoreporter coraz częściej sięgał po używki, nie wywiązując się ze swoich obowiązków. Kolejnym silnym przeżyciem była dla niego tragiczna śmierć jego bliskiego przyjaciela Kena Oosterbroeka, również fotoreportera. Zginął on jako przypadkowy świadek strzelaniny. Carter zdawał sobie sprawę, że on sam również mógł zginąć, gdyby kilka godzin wcześniej nie udał się do hotelu. Popadł w głęboką depresję. 27 lipca 1994 roku popełnił samobójstwo.

W chwili śmierci Carter miał 33 lata. Osierocił córkę. Przed śmiercią napisał kilka pożegnalnych słów do rodziny i bliskich. Carter był znany w środowisku jako osoba wrażliwa i uczuciowa. W wywiadzie dla gazety "The New York Times" Jimmy Carter, ojciec fotografa, powiedział, że "syn zawsze nosił w sobie koszmary pracy, którą wykonywał".

W swym liście pożegnalnym fotograf napisał: "Jestem załamany. Bez telefonu, bez pieniędzy na czynsz i na alimenty. Prześladują mnie żywe obrazy zabitych i cierpiących; widok ciał, egzekucji, rannych dzieci. Odszedłem, i jeśli będę miał szczęście, dołączę do Kena".

Kevin Carter nie popełnił samobójstwa z powodu widma małej sudańskiej dziewczynki, której nie wyciągnął w piekła. Jego śmierć była efektem 11 lat życia na krawędzi, które odbiło się na nim i jego bliskich oraz odejścia najlepszego przyjaciela. W pełni poświęcił się dla pokazywania światu jego brutalniejszej strony.

Dzięki zdjęciu Cartera oczy świata na chwilę zwrócone były w kierunku pogrążonej w bratobójczych walkach i nędzy Afryki. Nastąpił też znaczny wzrost zainteresowań kwestią niedożywienia - opinia publiczna na całym świecie poruszona była tragedią tysięcy istnień ludzkich. Ale gdy opadły już emocje, o Sudanie znów jakby zapomniano. Obecnie - jak donosi ONZ - w kraju tym, z powodu głodu, cierpią ponad 4 miliony osób. Przyczyna takiej sytuacji jest niezmiennie taka sama - susza i nieustający konflikt wewnętrzny.

Źródła:
niewiarygodne.pl
politykaglobalna.pl
Tak z ciekawości (info ze studiów)

- Co 3,6 ktoś umiera z głodu

- Ok. 815 milionów ludzi w świecie cierpi głód i niedożywienie

- Tylko 32 z 99 badanych przez FAO krajów rozwijających się zanotowano w minionych 10 latach spadek ilości niedożywionych.

- 1/12 ludzi na świecie choruje z niedożywienia, w tym 160 milionów dzieci poniżej 5 roku życia

- Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 1/3 ludności świata jest dobrze odżywiona 1,3 jest niedożywiona a 1/3 głoduje

- Na subkontynencie indyjskim żyje połowa głodujących ludzi na świecie. Afryka i Azja 40% Reszta Ameryka Łacińska

- 3 miliardy ludzi na świecie usiłuje przeżyć za 2 dolary dziennie. Blisko 1/4 ludzi żyje za mniej niż 1 dolar dziennie, tymczasem aktywa 358 miliarderów przewyższają łączne dochody roczne krajów, które zamieszkują 45% ludności świata. Suma aktywów trzech najbogatszych ludzi świata jest większa niż łączny PKB wszystkich krajów najmniej rozwiniętych.

- 18 tys. dzieci dziennie umiera z głodu.

- Za cenę jednego pocisku rakietowego szkoła głodnych dzieci mogłaby przez 5 lat wydawać codzienny posiłek południowy.

- Aby pokryć niezaspokojone potrzeby świata w zakresie higieny i żywności, wystarczy 13 miliardów dolarów, tyle ile ludzie w USA i Unii Europejskiej wydają co roku na perfumy.

Ropuchy na wakacjach

konto usunięte2013-03-01, 12:37
Ropuchy pojechały sobie na wakacje do Etiopii i znalazły sobie czarnoskórego kumpla, który im się do czegoś przydał .

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 5,00 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 3 miesiące. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem