#fotokomórka

Fotokomórka rasistka

nieubezpieczony2016-01-23, 23:12
Historia własna, z wczoraj, od razu pomyślałem o Sadolu.

Szpital, czekam w poczekalni znudzony, na wprost drzwi wejściowych - automatycznych, z fotokomórką. Co chwilę ktoś wchodzi i wychodzi, drzwi się otwierają i zamykają.
Nagle przed drzwiami staje murzyn o kulach, z gipsem na nodze i o zgrozo... drzwi się nie otwierają. Nie wiem ile to trwało, kilkanaście, kikadziesiąt sekund kiedy miotał się szukając klamki czy czego tam oni używają, aż ktoś z sali się zlitował i podbiegł by mu pomóc.

Specjaliści pewnie wyjasnią ten fenomen.

szybszy niż fotokomórka

e................7 • 2009-08-17, 14:01
czyli jak nie przechodzić przez automatyczne drzwi