#feministki

Feministki protestują

spinaczel2017-03-12, 12:48
Jak bardzo zdesperowane muszą być te feministki, by aż tak szantażować? Tylko sie z nich śmiejemy, a nikt nie pomyśli, że One naprawdę cierpią.

całkiem logiczne

nowynick2017-03-06, 9:18


tak mi się przypomniała wczorajsza wypowiedź jakiejś uczestniczki, że trasa marszu jest w kółko, bo muszą w kółko przypominać swoje żądania, moim zdaniem żaden facet nie powiedział im dokąd mają pójść

Słońce vs feministki

S................7 • 2017-02-06, 17:18
Temat: "Słońce vs Feministki"

Czym różni się słońce od feministek?

Gdyby feministki zniknęły, nikt by nie zauważył.



Chyba c🤬jowe ale nie wiem, jak coś to wywalić.

Feministki

~Velture2016-11-11, 12:22
Najnowsze badania wykazały, że feministkom jebie się we łbach raz na rok przez 365 dni.

feministki vs bokser

DeSlay2016-10-09, 15:52
Czym różnią się bokserzy od feministek ?
Bokserzy występują też w wadze lekkiej.

Protest

freaky2016-10-04, 23:46
"Czarny protest" wbrew pozorom nazywa się tak dlatego, bo uczestnicy prowokują zamieszki i zwyczajnie migają się od pracy.

Wściekłe feminazi, w ch... niebezpieczne

W................e • 2016-10-04, 15:18
Wczoraj zostałem zwyzywany od "szowinistycznych świń", przez tępe dzidy, które zerwały się z kuchni.
Ale zacznijmy od początku:

Idę z dziewczyną za rękę, gadamy, śmieszkowanie, o piczy Maryny gadanie. Leje jak z cebra, więc wpadliśmy na rynek do pijalni czekolady.
Pijemy ciepłą czekoladę z syropem malinowym(polecam gorąco) i siedzimy w środku(stolik tuż przy wyjściu), gadając.

Naraz do środka wpadają dwie okołodwudziestokilkuletnie dzidy ubrane na czarno i zaczynają dosłownie drzeć mordę na całą kawiarnię i wyciągać kobiety mówiąc "chodźcie z nami!" i zachęcając kobiety do wyjścia na rynek.
Parę kobiet w czerni wstało, wyszło, a [D]zidy zaczęły łazić po całej pijalni i zapraszać pozostałych klientów(bardziej klientki) do demonstracji.
Jedna z nich chwyciła moją [d]ziewczynę za rękę i zaczęła ciągnąć. W odpowiedzi złapałem moją loszkę za drugą rękę.

[J]-Przepraszam bardzo, ale ona nigdzie nie idzie.
[D]-Ty szowinistyczna świnio! Traktujesz kobiety jak klacze rozpłodowe!!!! Nie zamkniesz jej ust!!!
[J]-Ale ja nic nie mam przeciwko waszemu prote...
Dziewczyna się wyrwała z żelaznego uścisku feminazistki.
[d]-Ja z nim zostaję, to mój chłopak.
[D]-Zostaw go! Nie musisz żyć w strachu! Postaw się maskulinistycznemu uzurpatorowi!

Dostały jeszcze większego szału jak zobaczyły ze parsknąłem, gdy usłyszałem "maskulinistyczny uzurpator"(a kto by k🤬a nie jebnął po takim czymś). Przyszła [K]ierowniczka.

[K]-Drogie panie, proszę o opuszczenie lokalu i nierobienie zamieszania, klienci chcą spokoju.

Na to im poleciała piana z ust i dupska zapiekły.
Zaczęły do niej walić teksty typu "czemu nie zamyka kawiarni i nie idzie na protest", a wreszcie jechać po niej:
[D]-Ty k🤬o na usługach mężczyzn!
[K]-Dość. Proszę wyjść.

Jedna wyszła po dobroci, drugą(tę co ciągnęła moją dziewczynę) wyp🤬alało dwóch kawiarzy.Potem łypały na nas wzrokiem zza witryny, który gdyby mógł zabijać, byłby bronią masowego rażenia.

Z kawiarni wychodziliśmy od strony ogrodu, w obawie przed linczem(ta wiem, trochę p🤬dowato, ale nie marzy mi się wp🤬l od wściekłych loch i bycie męczennikiem mężczyzn).
Będę chyba musiał patrzeć, gdzie dokładnie są wszystkie demonstracje by unikać ich fanatyków...

Feministki

loveandpeace2016-05-04, 18:30
Pierwsze feministki zaczęły wychodzić na ulice mniej więcej w tym samym czasie, w którym zaczęły wchodzić na rynek zmywarki.
Wniosek: jak całymi dniami zmywały gary to było im dobrze.