#dziadek

Stalowe jaja

przeme132015-06-30, 20:31
Szczerze? Nie wiem jak to skomentować. Niektóre sytuację należy pozostawić bez komentarza

Dziadek i markowe ciuchy

Juraas2015-06-24, 22:49
Jakiś czas temu byłem na grillu u moich dziadków. Podczas naszego ucztowania przyszedł nowy sąsiad w odwiedziny do babci i dziadka. Dziadkowie bardzo się ucieszyli z tego miłego gestu i zaprosili go do stołu. Po skończonej biesiadzie nawiązała się taka rozmowa pomiędzy dziadkiem i babcią.

D - Dziadek
B - Babcia

D: - Nawet sympatyczny ten nowy sąsiad, tylko dziwnie się ubiera
B: - Przecież, to były markowe ciuchy
D: - A, którego Marka?

Mnie oczywiście to rozbawiło, gdy przypomnę sobie o tej sytuacji od razu pojawia mi się uśmiech na twarzy.

Nie było, bo własne.

Dziarski dziadek

maciuch22015-05-22, 13:54

Dziadzia postanowił pobalować.

Spowiedź

Konto usunięte • 2015-05-14, 7:42
Przed świętami dziadek i babka postanowili się wyspowiadać. A że mieszkali na zadupiu, na dworzu, mróz, dookoła zaspy, ślisko jak c🤬j i do kościoła daleko, to ustalili że wyspowiadają się nawzajem. Zrobili konfesjonał z durszlaka i stułę z ręcznika. Pierwszy chce wyspowiadać się dziadek. No to babka siada na krześle, ręcznik za szyję z dwóch stron zakłada, przystawia durszlak i słucha:
- Stefcia... Ostatnio byłem dla ciebie niedobry... Jak z Mietkiem ostatnio byliśmy na rybach, to wziąłem sobie od ciebie cztery dychy na flaszke... Innym razem to wyjąłem ci z portfela 150 zł i jak byłem we wsi, to w karty przegrałem. A pamiętasz we wakacje, co ci powiedziałem, że listonosz nie przyniósł kasy? Przyniósł, tylko ja za ciebie to odebrałem i przepiłem... Wybaczysz mi?
- Wybaczam.
Zamieniają się rolami, dziadek zakłada ręcznik, siada na krześle, do ucha przystawia durszlak i słucha babki:
- Maniuś... Dobrze się nam żyje razem, nie? Ale dziś też chcę ci coś wyznać o czym nigdy ci nie mówiłam. Pamintosz, jak żeśmy ślub brali 50 lat temu? Co żeś w noc poślubną pochlał i nie wiedziałeś co sie dzieje? Zdradziłam cię wtedy z Józkiem, twoim bratem. A pamintosz, jak się nam Marcin urodził? On prawdopodobnie nie twój, ino Józkowy jest. Jak żeś robił w kopalni na nocki, jak mieszkaliśmy na Ślonsku, to czasem sąsiad przychodził i też cię zdradzałam. Z tym Mietkiem, twoim kumplem ze wsi, co się z nim znasz już te 30 lat, to też parę razy z nim byłam...
Babka kontynuuje wyliczankę, dziadek za durszlakiem robi się coraz bardziej wk🤬iony, żyłka na czole, nie wytrzymuje i wreszcie przerywa:
- Babka zamknij się, bo ci przyp🤬olę tym konfesjonałem!

Włosy

Duch2015-05-12, 9:47
A mówią, że facet powinien łysieć z honorem