#czoło

Wieszanie obrazu

~CrazyEdek2013-03-17, 8:42
A masz c🤬ju

Rzutką w czoło

A................l • 2013-03-09, 8:31
Po 14stej sekundzie można spokojnie przewinąć do 0:50
Przybiega jasiu do mamy, mama patrzy przerażona i pyta:
- Jasiu od czego masz takiego wielkiego guza na czole?
- to od myślenia mamo...
- od myślenia?!
- no tak, bo myślałem, że Kaziu mnie nie trafi kamieniem

Idzie przez pustynie osamotniony turysta, żar leje się z nieba, turysta już nie ma siły iść, ale dostrzega nieopodal wypożyczalnię wielbłądów. Wchodzi do środka i widzi, że został ostatni wielbłąd, więc podchodzi do sprzedawcy i mówi:
- pan da tego wielbłąda.
- ale to nie jest zwykły wielbłąd! Do niego trzeba mówić zaklęciami- żeby się zatrzymał trzeba powiedzieć "amen", natomiast żeby jechał trzeba powiedzieć "ło k🤬a".
- dobra biorę!- turysta wsiadł na wielbłąda, krzyczy "ło k🤬a, ło k🤬a" i przemierza pustynie. W pewnym momencie dostrzega daleko przed sobą ogromną przepaść i pech chciał, że zapomniał hasła żeby się zatrzymać. Spanikowany zaczyna wymieniać wszystkie słowa jakie przychodzą do głowy, bez żadnego skutku, a przepaść była coraz bliżej. Zrezygnowany turysta postanawia się przeżegnać przed śmiercią i wypowiada magiczne "amen", wielbłąd zatrzymuje się na samej krawędzi przepaści, turysta przykłada rękę do czoła, wychyla się nad wielbłądem zerka w dół i krzyczy:
- łooo kuurwa, ale przepaść!

Pain game

Pener2012-04-13, 4:03
nie dość, że zaj🤬a sobie w czoło grabiami, to jeszcze się wyp🤬oliła

Czolem w gowno

Darioo922011-12-25, 23:25
przyszlosc polskiego narodu...

Mars

~Creaters2011-12-24, 13:34
Rok 2050. Józek i Mariolka wylądowali na Marsie. Podróż ufundowały linie lotnicze w nagro-dę za częste korzystanie z ich usług. Spotkali tam małżeństwo Marsjan i zaczęli rozmawiać
na rozmaite tematy. Józek pytał, czy mają giełdę papierów wartościowych, czy używają lap-topów oraz jak zarabiają pieniądze. W końcu Mariolka zeszła na temat seksu:
– No, a jak wy „to” robicie?
Marsjanin odpowiedział:
– W zasadzie tak samo jak wy.
Dyskusja zakończyła się, ale obie pary postanowiły zamienić się partnerami na jedną noc. Ma-riolka poszła z Marsjaninem do sypialni. Marsjanin rozebrał się i zdumionym oczom Mariolki
ukazał się jego penis długości 1,5 cm, grubości 5 mm. Cóż to był za zawód!
– Nie sądzę, aby coś z tego wyszło… – posmutniała Mariolka.
– Dlaczego? – zapytał Marsjanin. – Co się stało?
– Po prostu masz za krótkiego, żeby do mnie sięgnąć.
– Spoko, spoko... Nie ma problemu – odpowiedział i zaczął klepać się otwartą dłonią w czo-ło. Za każdym klepnięciem jego penis rósł, aż stał się imponująco długi.
– Jest imponujący, ale jednak wciąż zbyt wąski.
– Spoko, spoko... Nie ma problemu – stwierdził Marsjanin i zaczął ciągnąć się za uszy. Za każ-dym pociągnięciem jego penis stawał się coraz grubszy.
– Ojej! – krzyknęła z zachwytem Mariolka, po czym wskoczyli do łóżka.
Kochali się dziko, z pasją i szaleństwem.
Następnego ranka wszyscy wrócili do swoich stałych partnerów i zajęli się swoimi sprawami.
Po jakimś czasie Józek nie wytrzymał i pyta Mariolkę:
– Czy było ci z nim dobrze?
– Niechętnie ci to mówię, ale było po prostu rewelacyjnie. A jak tobie było?
– Mnie było okropnie. Zero przyjemności i straszny ból głowy. Całą noc tylko waliła mnie
w czoło i ciągnęła za uszy.

Chlanie absyntu

Pener2011-12-17, 20:11
"na jednorożca"

nie, płyn do mycia naczyń się nie pali

Przemówienie

Pener2011-10-24, 10:41
ich język wszystko wyjaśnia
Pewien nastolatek cierpiał z powodu bardzo dotkliwego trądziku młodzieńczego, przez co był także obiektem szyderstw ze strony kolegów.

Sytuacja pogorszyła się kiedy na jego czole pryszcze ułożyły się w słowo ARSE - co jest wulagrnym określeniem "dupy".