#czerwone światło



tymczasem w Krakowie....
gość skręca sobie na zielonym a tu taka niespodzianka....


nie było, bo materiał prosto od szwagra,

Przejazd na czerwonym.

Konto usunięte • 2015-04-20, 21:42

Pieszy na pasach nie jest święty! Jednak szybko może nim zostać. Dobrze, że się rozejrzał zanim wszedł.

cwaniaczek vs pociąg

Hans-Kloss2014-04-02, 14:58
co za cymbał

Dzień z życia motorniczego

Usama2014-03-28, 15:57
Przedstawiam Wam krótką kompilację zajechań,czerwonych świateł i niedzielnych kierowców.



Jeśli będzie duże zainteresowanie wyszperam z dysku więcej materiału.

Zatrzymanie na czerwonym

1.Michal2014-02-28, 12:59
Jeden robi pokazy przed światłami, a drugi ma je w dupie i leci środkiem. Rosja.

Tak się kończy rumakowanie...

Konto usunięte • 2013-11-19, 1:16
Materiał własny, wydarzył się już jakiś czas temu, ale czekałem na finał sprawy...
Przywoziłem swą kobietę z pracy, wjechałem na mocno obciążone rondo i w momencie jak już miałem z niego zjeżdżać, to jakiś typ w białym BMW zajechał mi drogę ignorując własne czerwone światło. Zatrąbiłem, wskazałem na swoją kamerę w samochodzie oraz na światła drogowe (moje zielone i jego czerwone). Typ zaczął pokazywać różne gesty myśląc, że obrazi mnie w ten sposób, natomiast ja wyszedłem z samochodu aby zrobić zdjęcie jego numeru rejestracyjnego. W Polsce prawo pozwalałoby mi wyciągnąć typa z samochodu przez najmniejsze okienko, ale niestety kraj w którym się to działo nie pozwalał mi nawet typa dotknąć...
Ze względu na tak wysoki poziom frajerstwa oraz fakt, iż nie mogę sprawy załatwić na miejscu, zawiozłem film (ten sam, tyle, że bez cenzury i z oryginalnym dźwiękiem na którym moja kobieta krzyczy za mną: "nie możesz mu wp🤬lić...") na policję (gdzie zostałem na początku pouczony, że to niebezpieczna okolica była i najlepiej nie wychodzić tam z samochodu).

Dzisiaj dostałem telefon z policji, gość miał zarzuty: "Dangerous Driving" oraz "Assault With a Dangerous Weapon", poszedł na ugodę: dwa lata zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych z wymogiem wyrobienia prawa jazdy ponownie po upływie owego okresu, kilkaset godzin społecznych do odpracowania oraz jakieś odszkodowanie finansowe dla mnie...

Na czerwonym

wojtasior2013-09-16, 17:34
Dwóch kolegów jechało samochodem. Gdy przejechali skrzyżowanie na czerwonym świetle, ten siedzący na fotelu dla pasażera, myśląc, że kolega po prostu tego nie zauważył, w ogóle nie zareagował. Jednak gdy zdążyło się to po raz drugi, pasażer zaniepokojony spytał:
- Czemu przejeżdżasz na czerwonym?
- Spokojnie, mój szwagier zawsze tak robi i nic mu się jeszcze nie stało.
Jadą dalej. Kiedy podjechali do następnego skrzyżowania podczas gdy świeciło się zielone światło, kierowca niespodziewanie się zatrzymał. Zdziwiony kolega pyta:
- Dlaczego się zatrzymujesz, przecież mamy zielone?!
- A jak szwagier będzie jechał?!