#chamstwo



Niestety trafił na chama i prostaka, tego rybaka.
Cytat:

Lubelscy policjanci poszukują kobiet, które zniszczyły słupki oświetleniowe przy ul. Głębokiej. Sprawczynie dewastacji zostały zarejestrowane przez kamery monitoringu.
Policjanci z IV komisariatu poszukują kobiet widocznych na nagraniu, które idąc wzdłuż budynku centrum badawczego UMCS przy ul. Głębokiej 39 w kierunku miasteczka akademickiego, zniszczyły słupki oświetleniowe. Do zdarzenia doszło 18 marca br. około godziny 21. Kilka dni później tj. 23 marca br. jedna z tych kobiet ponownie przewróciła słupki, które do czasu naprawy zostały ustawione.



Kobieta XXI wieku to brzmi dumnie.

Na wszelki wypadek wrzucam na serwer Sadistica.



Źródło informacji

USB Killer 2.0

Halman2015-10-16, 6:24
Ruscy stworzyli prawdziwie chamskie urządzenie: USB Killer 2.0

Wygląda jak przeciętny pendrive ale jego małe wnętrze jest naszpikowane
kondensatorami podnoszące wymagane napięcie do zabójczych 220 volt dla komputera.
Komputer zostaje wyeliminowany z użycia w ciągu dosłownie 2-3 sekund... defintywnie.


Krótki filmik jak to działa a działa przerażająco i skutecznie...

Znajdziesz pendrive na ławce parku? niech cię nie kusi

Uliczny fotograf

~LegendarnyZiom2015-05-22, 10:08
Nie ma lekko.

Hajs musi się zgadzać

XtravaganZa2015-02-18, 0:50
Ave Sadole! Ksiądz w trakcie pogrzebu wołał o hajs, bo jak nie, to nie odprawi mszy. Jakby nie mógł poczekać na stosowniejszą chwilę...
Dlatego na pogrzebach w mojej rodzinie, przychodzą Mistrzowie Ceremonii, a nie czarni.

PKS - Panie, K🤬a, Sp🤬alaj

Konto usunięte • 2014-12-03, 11:24
Studiuję w Opolu na UO. Moja rodzina nigdy nie była zbyt bogata, więc ciągle łapałem jakąś robotę - przeważnie na "czarno", bo nie stać mnie, by jeszcze na j🤬y ZUS odprowadzać. Od początku tego roku udało się mi dorwać robotę w Głogówku. Jest to po drodze do Opola, więc bilet miesięczny tam i z powrotem wystarcza, nie muszę kupować nowego. Pracuję głównie w dni wolne. Miałem już różne sytuacje z PKSem, ale takiego sk🤬ysyństwa na oczy nie widziałem. Posłuchajcie...

Robotę kończę trochę po 21. Przystanek mam 10 minut drogi od miejsca pracy. Autobus ma odjeżdżać 21:23. Następny jest dopiero po 22:30, więc nie mam zbyt wielkiego pola manewru - kończę robotę 21:10 i od razu na pełnej k🤬ie lecę na przystanek. Przybiegam 21:20. Autobusu nie ma. 21:30 - autobusu nie ma. Myślę: może coś zj🤬em? Może źle popatrzyłem - sprawdzam.. nie, jest napisane na rozpisce: 21:23 dn (dla niekumatych: d - nie kursuje w I i II dz.Św.Boż.Nar. Wielkanocy i Nowy Rok; n- nie kursuje 24 XII 31 XII i w Wielką Sobotę.).
Ni c🤬ja, kolesia nie ma. "Pewnie się mi zegarek późni" - też byście tak pomyśleli, nie?
Postanowiłem następnego dnia przyjechać szybciej i skończyć szybciej o te 10 minut. Udało się, szef się zgodził, skończyłem 21:00. Zap🤬lam na przystanek... 21:06 - jest autobus. Wbijam do środka i z ryjem do kolesia:
- Dlaczego Pan wczoraj nie poczekał?
- Jak to "nie poczekał"?
- Byłem 20 po na przystanku i czekałem do 22, a nikogo nie było.
- Nie no, byłem, ale szybciej.
- Dlaczego szybciej był Pan?
- Bo udało mi się szybciej dojechać. Mniejszy ruch, rozumie Pan..
- No ok, rozumiem, ale dlaczego Pan nie zaczekał do tej 21:23? Musiałem przez Pana sobie tyłek odmrozić.
- Nie mam ochoty rozmawiać, proszę siadać...

Usiadłem wk🤬iony, bo kto by nie był? On gdzieś zadzwonił, coś tam gadał... Postanowiłem sprawdzić co i jak. Koleś tamtego dnia odjechał programowo, 23 po (czyli mój zegarek dobrze chodzi). Postanowiłem sprawdzić jak jeździ w piątek i sobotę, aby wykminić, czy to tylko jednorazowy wybryk, czy może stała praktyka (muszę wiedzieć o której być na przystanku).

Co się okazało?
Że sk🤬ysyn zap🤬la z taką prędkością, gdyż.. zatrzymuje się na chwilę dwie wioski dalej i chce mieć dla pogadania dłuższy czas! Jak szybko przyjeżdża do Głogówka i odjeżdża? 21:09/21:10. Czyli całe 13 minut szybciej, niż powinien. A tobie - c🤬j w dupę i kotwica w plecy.

Dziękuję PKSowi i jego pracownikom za poszanowanie klientów. Gdy ja zap🤬lam jak dziki, aby pojechać do domu po ciężkim dniu harowania na chleb i bilet (a w domu mam naukę na kolosa) - oni z przyjemnością wdadzą się w pogaduszki ze znajomymi kawałek dalej. Twój bilet miesięczny za 220,50 zł ich c🤬ja obchodzi.
Macie podobne sytuacje?

Bezdomny

Konto usunięte • 2014-10-03, 21:58
Zobaczyłem rano bezdomnego, który spał pod kartonem na stacji PKP. Położyłem na pudle kubek ze Starbucksa. Nagle wstał:
- Dziękuję - powiedział
- Nie ma problemu - uśmiechnąłem się.
Spojrzał na mnie ponownie:
- Ale ten kubek jest pusty
- Wiem, chciałem zrobić Ci w domku komin.