
córka i samolot
a................k
• 2016-08-07, 18:10
216
Mój monolog skierowany do córki
"No otwórz buzie.
Szerzej.
Leeeci samolocik.
Wez do buzi.
Nie wypluwaj.
Połknij.
Trochę Ci na brodę kapnęło."
Tyle p🤬lenia z głupim syropem.
"No otwórz buzie.
Szerzej.
Leeeci samolocik.
Wez do buzi.
Nie wypluwaj.
Połknij.
Trochę Ci na brodę kapnęło."
Tyle p🤬lenia z głupim syropem.