#burta

Chlanie na statku

BongMan2014-02-15, 18:21
Statek badawczy kolejny miesiąc pływa po oceanie. Załoga po cichu zaczyna popijać z tęsknoty za lądem. Kapitan postanowił przerwać pijaństwo i zebrał całą załogę na pokładzie:
- W związku z zaobserwowanymi przypadkami nadużywania alkoholu na pokładzie, zobowiązuje wszystkich do wyrzucenia całych zapasów wódki do morza! Na pokładzie zaległa grobowa cisza. I nagle gdzieś, z tylnych rzędów, rozlega się radosny głos:
- Kapitan ma rację! To hańba! Bez dwóch zdań należy cały zapas alkoholu wyrzucić za burtę!
Załoga zszokowana. Po chwili odzywa się bosman:
- Hej, wy tam z tylnych rzędów! Czy ktoś udzielił głosu nurkom?

Pomoc dla teściowej

Fakerę2013-03-02, 9:19
Czy oskarżony przyznaje się do winy, do próby zabójstwa własnej teściowej?
- Absolutnie NIE! Przecież zawsze tak jest, że gdy statek tonie to kobiety i dzieci są pierwsze.
- Tak. Ale do szalup a nie za burtę...