#budowa

Panowie na budowie - lata 80te

baddave2013-04-24, 10:56


Dużo od tamtej pory się nie zmieniło

Wściekła koparka

~Sunday2013-03-10, 11:28
Niebieski jej drogę zajechał...

Zdrada

Kojot2013-02-28, 21:13
Budowlańca, leżącego w szpitalu po ciężkim wypadku w pracy, odwiedza kolega. Budowlaniec mówi:
- Wiesz, stary, lekarze powiedzieli, że ze mną bardzo źle. Nie dają mi zbyt wielkich szans na przeżycie. Chcę ci coś powiedzieć przed śmiercią. Musisz wiedzieć, że twoja żona cię zdradza!
- Poważnie? Skąd wiesz?
- Stawialiśmy blok dokładnie naprzeciwko waszych okien. Ostatnio zauważyłem, że do twojej żony przyszedł jakiś nieznajomy facet z bukietem kwiatów i butelką wina...
- No i co dalej? - przerywa zdenerwowany kolega.
- Potem siedli na kanapie, napili się wina, porozmawiali i on zaczął ją obejmować...
- Dobra, szybciej, co dalej?
- Potem ona go pocałowała i zaczęła się powoli rozbierać...
- A potem? Co potem!?
- Potem nie pamiętam. Tylu się nas zebrało, że rusztowanie się zawaliło...

Przedszkole szczątków ludzkich

marna2013-02-24, 13:38
W regionie Saratowa w miejscowości Repnoe próbowano znaleźć wyjście z sytuacji jaką jest brak miejsc w przedszkolach. Zdecydowano się na budowę nowego przedszkola. Niedługo jednak trwało szczęście mieszkańców. Przedszkole zaczęto budować na terenie byłego i zapomnianego cmentarza. Gdy budowlańcy zaczęli wykopywać z ziemi szczątki ludzkie, zaprzestano prac na tym terenie. Zostawili tylko dziurę na drodze. Teraz wieś ​​jak otwarty grób, na drodze piętrzą się sterty ziemi, z których wystają ludzkie kości i biegają po nich dzieci i zwierzęta.











reszta zdjęć w komentarzu

Pomocnicy murarza

~CrazyEdek2013-02-22, 9:27
Nie ma op🤬lania

Najprawdopodobniej grupa ekologów próbuje przerwać pracę...

Po tagach nie znalazłem, także raczej nie było

Wredny ślimak

Konto usunięte • 2013-02-07, 13:28
Chodzą dwaj robotnicy po terenie zakładu. Nagle jeden z nich rozdeptał ślimaka.
- czemu go rozdeptałeś? - pyta kolega
- nie wytrzymałem! Cały dzień za mną łaził!

Budowa

BongMan2013-01-24, 9:08
Lata 80-te. Budowa bloku.
Przychodzi majster rano na budowę i widzi całą swoją brygadę taką zniechęconą. Więc mówi:
- Komu się nie chce robić, niech wystąpi.
No i występują prawie wszyscy, został tylko jeden robotnik. Majster rzuca mu się na szyję i mówi:
- Synu, jestem z ciebie taki dumny, jesteś moją podporą!!! - a on na to:
- Panie majster, mi się nawet wystąpić nie chciało...

polska budowa

hallux2013-01-23, 16:36
trudny żywot budowlańca