#bramka

Bramkarz Ajax'u

ROBSON9272015-02-08, 17:35
Prawie trafił

Skośna obrona daje rade

ppuummbbaa2015-01-13, 20:26

Lepiej, niż nasza reprezentacja :0

grubasek i piłka

PoloniaJuby2014-12-18, 2:10
Sadolowe grubaski hejtujące tak mocno piłkę, popatrzcie, też możecie grać, jest dla Was nadzieja

Skill lepszy niż nie u jednego piłkarza z Polskiej ligi

Przypomina mi scenkę reklam z Dnia Świra..
Chyba zapomnieli, że są na meczu

Skutki siedzenia za bramką

G................L • 2014-11-08, 20:27
Jak w temacie

Opętana Kobieta

M................s • 2014-10-27, 23:06


Chyba wezwała złe duchy i jej otworzyły

Powrót do Izraela

gracii2014-09-03, 6:12
Stary rabin zdecydował, że opuści Związek Radziecki i wróci do Israela.
Gdy przeszukiwano go na lotnisku, ochrona znalazła u niego popiersie Lenina.
-Co to jest? Spytał celnik.
-Co to jest? Co to jest?! Nie pytaj się "co" tylko "kto". To sam Towarzysz Lenin, geniusz, myśliciel, twórca najwspanialszego systemu świata!
Celnik zaśmiał się i przepuścił żyda przez bramki.

Rabin przyleciał do Israela gdzie sytuacja się powtórzyła.
-Co to jest? Pyta celnik.
-Co to jest? Co to jest? Nie pytaj się "co" tylko "kto". To lenin, zawszony komunista, gdy wrócę do domu umieszczę go w toalecie.
Celnik zaśmiał się i bez problemu przepuścił żyda.

Gdy rabin wrócił do swojego rodzinnego domu w Jeruzalem, jego wnuk zobaczył popiersie i zapytał.
-Kto to jest?
-Nie "kto to jest" tylko raczej "co to jest". To, moje drogie dziecko, jest 5kg szczerego złota.

Na Autostradzie A2

~PowerBoBass2014-05-15, 21:09
Taka anegdotka mi się przypomniała, padaliśmy ze śmiechu, może Wam też mordy zacieszy

Sytuacja miała miejsce kilka lat temu, na jednej z polskich autostrad. Wracaliśmy z kumplami z jakiegoś weekendowego melanżu, w większości jeszcze nie do końca przytomni. Szczególnie Rafał, naj🤬y spał sobie smacznie i przez większość drogi nie sprawiał najmniejszych problemów. Obudził się dopiero, gdy dojeżdżaliśmy do bramki na autostradzie. Rozejrzał się otępiałym wzrokiem i momentalnie wyhaczył okiem blondyneczkę, która siedziała na bramce obok naszej. Wymiana uśmiechów, oczko, i zaczął grzebać po kieszeniach. Wyciągnął telefon, pokazuje Jej i prosi o numer, machając łapami jak poj🤬y. Ona pokazuje Mu dłoń, Rafał notuje - "Pięć... Drugi raz pięć... O k🤬a, ma w Orange, mam darmówki" - cieszy zarośniętą japę. Klientka dalej macha ręką, ten zdezorientowany, aż wreszcie któryś z chłopaków przerywa niezbyt zrozumiałą sytuację - "Debilu, Ona Ci obrączkę pokazuje!".

I tak szansa wielkiego romansu przeminęła, niczym zawartość żołądka Rafała na najbliższym postoju. A mógł spać dalej...

Mur z 11 piłkarzy

G................e • 2014-02-18, 1:26
Nietypowa sytuacja w piłce (rzut wolny pośredni) I "nietypowe" zakończenie.