📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 8:44

#bmw

Salto

konto usunięte2011-06-18, 22:17
Miota nim jak szatan !

prelude vs bwm + pasażer:D

faba2011-05-22, 23:25
street racing poland + pasażer:D

Polak potrafi

konto usunięte2011-05-16, 18:04
gtspirit.com/2011/05/14/police-chase-with-stolen-bugatti-veyron-grand-sport/

W poniedziałek, 9 maja 2011 roku, niemiecka policja po pościgu zatrzymała dwóch Polaków, którzy wraz z trzecim wspólnikiem (najprawdopodobniej także Polakiem) dzień wcześniej ukradli w Szwajcarii samochody o wartości około 1,5 miliona euro. I to nie byle jakie: Bugatti Veyron Grand Sport Sang Bleu, Ferrari 599 GTB oraz BMW serii 7. Przez takie niechlubne wybryki nasz naród nie prędko pozbędzie się stereotypu o Polakach-złodziejach samochodów…

Srebrno-granatowe Bugatti i czarne BMW serii 7 na szwajcarskich tablicach zostały przyuważone na autostradzie A9 w okolicach miasta Pegnitz. Samochody jechały w stronę Berlina. Szybko okazało się, że są to te same pojazdy, które wraz z Ferrari 599 GTB zostały skradzione dzień wcześniej w szwajcarskim mieście Oberrieden. Skoordynowana akcja niemieckiej policji z użyciem helikoptera szybko doprowadziła do udaremnienia kradzieży i zatrzymania dwóch z trzech sprawców.

Nie widząc innej drogi ucieczki, 27-latek z Gdańska zatrzymał Bugatti, wysiadł z samochodu, przebiegł przez ruchliwą autostradę, przeskoczył barierki i zaczął oddalać się od autostrady. Jednak policjanci nie dali za wygraną i szybko zatrzymali Polaka.

W międzyczasie, 24-letni mieszkaniec Elbląga, który siedział za kierownicą skradzionego BMW serii 7, udał się na drogę B2. Jednak widząc masę niemieckich radiowozów, zdał sobie sprawę ze swojej sytuacji, zatrzymał się i nie stawiał oporu przy aresztowaniu.

Natomiast czarne Ferrari 599 GTB zostało odnalezione we wtorkowy poranek niedaleko stacji kolejowej w miejscowości Fürth. Kierowca tego pojazdu (najprawdopodobniej również Polak) jest nadal poszukiwany przez policję.

Złapani złodzieje zostali oczywiście zatrzymani, a samochody zostały przekazane szwajcarskim władzom, które zwrócą je prawowitemu właścicielowi – szwajcarskiemu biznesmenowi. Niestety, jak widać na pierwszym zdjęciu – przód Bugatti Grand Sport uległ uszkodzeniu podczas pościgu.

Wstyd, że w taki sposób nasi rodacy dostali się na pierwsze strony serwisów motoryzacyjnych na całym świecie. Po raz kolejny w krajach Europy Zachodniej następujący żart zyska na popularności: „Przyjedź do Polski, Twój samochód już tam jest”…





Aleś się popisał..

Stachu Wichura2011-05-06, 13:58
oczywiście polscy rajdowcy


Teraz będzie zamiast "ale urwał" to "Aleś się popisał"

Wsadził turbinkę do 325i

~mcmt2011-04-17, 20:51
Choć jestem przeciwnikiem przeróbek to trzeba przyznać, że 600hp, 800Nm urywa dupę a tyle osiągnąć z 2.5L silnika to sztuka...

Spadły mu buty, a przeżył!

Gondone2011-04-07, 10:55
Wpadł pod bmw, którym kierował. I... spadły mu buty

Rozpędzone bmw skosiło drzewo i uderzyło w betonowy mur. Policjanci nie znaleźli kierowcy we wraku. Leżał pod spodem, a głowę miał w miejscu tłumika.
Czy kierowca może wpaść pod samochód, który prowadzi? Czy bezpieczniej jest jeździć bez zapiętych pasów? A po alkoholu? W Zduńskiej Woli, odpowiedź na wszystkie te pytania powinna być twierdząca.

- Informację o wypadku przy ul. Łaskiej dostaliśmy po północy. Na miejscu zastaliśmy czarne bmw 530, kompletnie rozbite. Widok był makabryczny - maska zmiażdżona, szyby wybite, nawet opony odpadły - odpowiada uczestnik akcji ratowniczej. - I tylko kierowcy nie było. Za to spod podwozia wystawały czyjeś bose nogi. Byliśmy pewni, że to ofiara, pewnie śmiertelna, a kierowca uciekł. Aż tu nagle nogi zaczynają się ruszać i słychać prośby o ratunek.

Strażacy zaczęli podnosić wrak, a razem z nim uniósł się przyczepiony do podwozia 21-letni mężczyzna. Leżał tak, że nie był w stanie sam wydostać się spod auta. Głowę miał w miejscu, gdzie powinien być tłumik. Jednak w czasie wypadku został uszkodzony i to ocaliło mężczyźnie życie. W oczekiwaniu na ratowników wykopał sobie jedną ręką dołek w ziemi, żeby móc oddychać. - To wyglądało na cud. Okazało się, że to dopiero początek niesamowitej historii - mówi aspirant Jacek Kozłowski z policji w Zduńskiej Woli. - Mężczyzna przyznał, że jest nie tylko ofiarą, ale przede wszystkim sprawcą całego zamieszania.

Z relacji kierowcy wynikało, że po kłótni z dziewczyną wsiadł do swojej "beemki" i ruszył w miasto. Prawdopodobnie był nietrzeźwy, bo ratownicy wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu, pobrano mu krew do badań. Jechał szybko i w pewnej chwili stracił panowanie nad samochodem. Bmw wjechało na pas zieleni, ścięło drzewo wyrywając je z korzeniami, dachowało, a w końcu uderzyło w betonowy mur. W czasie tych ewolucji kierowca, który nie był przypięty pasami, wypadł z samochodu i runął na ziemię. A na niego - koziołkujące auto.

Jakie obrażenia odniósł kierowca? - Lekkie zadrapania - opowiada ratownik. - Miał niewiarygodne szczęście.

Policyjni technicy, którzy badali zniszczone bmw, ocenili że gdyby kierowca nie wyleciał z auta przez okno (czyli gdyby zapiął pasy), to w czasie wypadku amortyzatory uszkodzonego pojazdu ucięłyby mu nogi na wysokości kolan.

Źródło: Gazeta Wyborcza Łódź

Takie cuda tylko w łódzkim

Bagicz 2011

konto usunięte2011-03-29, 10:46


Palenie gumy w wykonaniu organizatora

A tu macie coś więcej o dniu Wagarowicza na Bagiczu.

GK24.PL BAGICZ

Nieudany pokaz palenia gumy :)

Deyvid2011-03-27, 13:10
Coś im nie pykło

No taak, w końcu BMW e36 w roli głównej

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem