#bmw

Backflip

Duch2014-10-16, 9:26
Wykonany przez pijanego

Spotkanie na rondzie

~Sunday2014-10-06, 12:25


W rolach głównych czarne BMW i skuterzysta.

Niemiecki karabin

Konto usunięte • 2014-10-05, 19:59
BMW E30 M50 Turbo - Anti Lag Flame Thrower 820WHP @ 1.9BAR on Ethanol E100



Niemiecki karabin na etanol

Kierowcy BMW

dogip2014-09-18, 15:17
Coś z tymi BMW jest na rzeczy



W profesjonalnych wyścigach nawet najmniejsze szczegóły mogą wpłynąć na sekundowe różnice w czasie okrążenia, a to bardzo dużo. Niekiedy zła decyzja, jak na przykład pozostawienie slicków podczas deszczu, może przekreślić szanse na wygraną.

Kierowca BMW M3 GT4 dokonał fatalnego wyboru opon w odniesieniu do warunków atmosferycznych panujących na Zielonym Piekle. Efekt możecie zobaczyć na poniższym nagraniu. Co zabawne, zawodnik na desce rozdzielczej umieścił naklejkę przypominającą mu, aby nie driftował - zapewne po to, aby nie tracić cennych sekund podczas przejazdów. W takich okolicznościach poślizgów nie dało się jednak uniknąć. Trzeba przyznać, że kierowca mimo niesprzyjających warunków bardzo dobrze panował nad samochodem, a zwłaszcza w sytuacji z 1:45 filmu.

Mysz nie przeżyła wypadku...

Orsi2014-08-23, 12:30
Mnie osobiście rozj🤬o.
Cytat:

Trzy rozbite samochody i droga zablokowana przez blisko dwie godziny to finał ataku małej myszki na kierowcę bmw. Niewielkie stworzonko skoczyło na kierowcę w czasie jazdy, a ten chcąc je z siebie zrzucić stracił panowanie nad pojazdem i zderzył się z innymi samochodami. Trzy osoby trafiły do szpitala. Mysz nie przeżyła wypadku.
Do wypadku doszło w piątek tuż przed godziną 20.00 na ulicy Lubelskiej w Lubartowie. Jadący bmw, 54 – letni mieszkaniec Lubartowa poczuł, że coś na niego wskoczyło. Była to malutka mysz. Mężczyzna próbował zrzucić z siebie intruza i wtedy stracił panowanie nad samochodem.

Jego bmw zjechało na przeciwległy pas ruchu i zderzyło się z jadącym z przeciwka seatem w którego uderzył jeszcze mercedes. W wyniku wypadku do szpitala na badania trafiły trzy osoby. Jak się okazało doznały one tylko urazów nie zagrażających bezpośrednio ich życiu. Wszyscy kierujący byli trzeźwi.

Najbardziej ucierpiała mysz, która niestety zginęła. Jej ciało policjanci znaleźli na fotelu pasażera bmw.

Przez blisko dwie godziny ruch w miejscu wypadku był zablokowany.



Źródło: lubartow24.pl/informacje/lokalne/76965/przez_biegajaca_po_aucie_mysz_d...

Tata Superbohater

Konto usunięte • 2014-08-21, 19:12
Nie mojego autorstwa a Prentkiego, ma swój blog jak ktoś jest zainteresowany to sam znajdzie ale myśle że warte przeczytania. Jak dla mnie to wielkie piwo dla niego!

"Niechcący stworzyłem superbohatera
Wybaczcie chaotyczną formę – spisywałem na szybko późnym wieczorem, żeby nie umknęło. Miałem edytować ale ostatecznie stwierdziłem, że tak jest lepiej.

Czas akcji: 20 sierpnia, godzina 18:05
Miejsce akcji: Bielsko-Biała, myjnia samoobsługowa przy ulicy Górskiej – przygotowania do kamerowania #postępyRobię.

***
Kręcę się wokoło samochodu, szukam drobnych po spodniach. 5 złotych wpadło pod wóz. Wóz za niski.
Nowe spodnie. Mokre kolana – niedobry dzień.
Stanowisko obok – ciemno czerwone grande punto. Seryjne alufelgi, ciemna szyba na tyle.
Wysiada ojciec na oko lat 35 – typ: informatyk. Z drugiej strony z fotelika wyswobadza się brzdąc w wielu lat około cztery.
Tata, a ty będziesz mył auto?
Tak.
Wybucha euforia. Szaleństwo. ADHD. Koncert Disco-Polo w Szamotułach. Młody biega jak mały motorek dookoła wozu wykrzykując pokrzepiające hasła o szamponie i hydrowosku. Ojciec ma podobne problemy z drobnymi co ja. Młody zauważa BMW. Zawał. Śpiączka. Padaczka. Hiperwentylacja. Wszystkie stadia depresji po znalezieniu rachunku za buty swojej kobiety. Po chwili wracają mu funkcje życiowe.
Tata – tam jest BMW!
BMW!
B M W !!!
Tata zmieszany. Patrzy na mnie przepraszającym wzrokiem.
Daj panu spokój. Stój. Odsuń się. Nie oddychaj.
Bo będziesz mokry.
Młody dwa kroki w tył – obczaja. Punto nie istnieje – jest już tylko BMW. Myję wóz. Kładę hydrowosk. Na koniec wyjmuję szmatkę z kufra i przecieram ranty. Młody dalej w transie.
Dialog:
Ja: Cześć młody
U młodego wracają funkcje życiowe.
Młody: Fajne BMW
Ja: Fajna czapka
Młody ponownie: Fajne BMW
Ja: fajne buty
Zaczyna się robić Monty Python więc zmieniam wątek: Fajną twój tata ma wyścigówę.
Młody złapał error – przetwarza dane, coś iskrzy. Zdezorientowany, skanuje wzrokiem: Punto, Tata, Tommy, BMW, znowu Punto i znowu Tommy.
Tak?
Wyraźnie zbity z tropu.
No pewnie – Najfajniejsza wyścigówa w całym mieście!
Czerwona!
Młody przetwarza… Przetwarza… W końcu przetworzył.
Ojciec patrzy z zaciekawieniem znad lancy, szampon fruwa, woda huczy. Nic nie słyszy.
Młody patrzy na ojca. Kapitan Ameryka to teraz przy nim mięka faja. Młody duma +500. Ojciec nie wie o co chodzi.
Ojciec superbohater.
Ma najlepszą wyścigówę.
Pan z BMW powiedział.
BMW już nie istnieje. Jest już tylko tata i jego czerwona wyścigówa.
Życie jest zajebiste."

źródło: prentki-blog.pl/niechcacy-stworzylem-superbohatera/