 
            
                                             Włamywacz...
                                                            Włamywacz...
                
                
                    darex99
                                    • 2017-11-28, 22:14
                                    
            336
        
    
                ironicznie ukazana sytuacja, która może dotyczyć niemałej grupy społeczeństwa, a i może niejednego sadola    
  
Mieszkanie, środek nocy.
Facet ubrany na czarno, na głowie kominiarka, budzi drugiego. Obudzony pyta ze strachem w głosie:
-Kim Pan jest?
-Włamywaczem - odpowiada koleś.
-Czemu mnie Pan budzi?
-Chciałem Pana o coś zapytać.
-Słucham.
Włamywacz oświetla latarką mieszkanie.
-Pan tak żyje?
                     
  Mieszkanie, środek nocy.
Facet ubrany na czarno, na głowie kominiarka, budzi drugiego. Obudzony pyta ze strachem w głosie:
-Kim Pan jest?
-Włamywaczem - odpowiada koleś.
-Czemu mnie Pan budzi?
-Chciałem Pana o coś zapytać.
-Słucham.
Włamywacz oświetla latarką mieszkanie.
-Pan tak żyje?
 

 
  
 
                             
             
   
 
             
   
 
 
  
             
 