#bar

Chemiczny żart

Eddies2016-10-24, 15:40
Przekładanie dowcipu na język ojczysty w tym przypadku nie miałoby sensu:

Two chemists walked into a bar...

Chemist 1: I want a glass of H2O.
Chemist 2: I want a glass of H2O too.

Chemist 2: Died

W barze

szpon22016-10-16, 14:12
Wchodzi Amerykanin do baru w Australii:
– Poproszę Bud Lighta.
– Jesteś ze Stanów, prawda?
– Skąd wiesz? Chodzi o mój akcent, wybór piwa?
– Nie. Chodzi o to, że jesteś najgrubszym kolesiem jakiego widziałem w życiu.

W barze

v................1 • 2016-06-12, 21:47
Mały żarcik po angielsku odnośnie niedawnej strzelaniny w USA:

A Muslim walks into a gay bar.
The bartender asks, "What'll you have?"
The Muslim replies, "Let me get some shots for everybody!"

Talerzem w ryj

crossdressphyxia2016-05-25, 14:19
Pięknie trafione.

Ostre żarcie

happyface2016-04-05, 17:29
Kto by się skusił ?

Grzyb

binladden2016-02-24, 21:48
Musi być po angielsku, nie spinać.

A mushroom walks into a bar. The bartender tells him that they do not allow mushrooms inside. The mushroom responds:
-Why not. I am a fun guy.

Sympatyczna barmanka

yelow882016-01-25, 0:27
Też chciałbym, żeby zrobiła mi drinka

Żartowniś w barze

~LegendarnyZiom2016-01-07, 13:54


I jeb foremką w twarz

Saksofonistka

Qunda2015-12-21, 8:15
Laska wymiata

Speed dating

WhiteBaran2015-11-08, 19:21
Idę do chińskiej restauracji na obiad. Przy wejściu wisi kartka, że właśnie odbywa się wydarzenie o nazwie "Speed dating". O, świetnie. Wchodzę. Siadam przy stoliku jakiejś dziewczyny.
- Pracujesz w firmie, czy prowadzisz swoją? - pyta mnie.
- Nie pracuję nigdzie - odpowiadam.
- Następny! - mówi dziewczyna, a moje miejsce zajmie ktoś inny.
Idę do drugiego stolika.
- Jesteś wegetarianinem? - pyta mnie inna dziewczyna.
- A ty? - odpowiadam.
- Od trzech lat.
- Następna! - mówię, a przede mną siada kolejna dziewczyna.
- Edison czy Tesla? - pytam jej.
- Że co?
- Następna!
Przede mną siada brunetka z tatuażem pajęczyny na skroniach.
- Batman czy Spiderman? - pytam.
- Następny! - odpowiada.
Idę do trzeciego stolika.
- Co jest twoim marzeniem? - pyta mnie cicha blondyneczka.
- Chciałbym, żeby ryby mogły płakać - odpowiadam. - I żeby z ich oczu wypływały malutkie bąbelki, które by je odpychały w przeciwną stronę do tej, w którą płyną.
- Następny!
Czwarty stolik.
- PiS czy PO? - pyta jakaś w okularach.
- Acid Drinkers - odpowiadam.
- He, he. Powiedz mi coś o sobie.
- Jestem ostatnim użytkownikiem MySpace. Codziennie wysyłają mi maile z prośbą, żebym usunął konto, bo chcą to wreszcie zamknąć. Ale ja odmawiam.
- Masz ładne oczy. Co sądzisz o związkach?
- Jakich związkach?
- Między kobietami i mężczyznami.
- Sądzę, że są ekscytujące. Wiadomo, że wszystko prędzej czy później się spieprzy, ale nie wiadomo jak. Możliwości są nieskończone.
- Ciekawa myśl. Chyba o tym napiszę.
- Jesteś poetką.
- Nie.
- Piszesz książki dla dzieci.
- Nie.
- Wysokie Obcasy.
- Mm-mm.
- Nie jesteś chyba...
- Jestem.
- Blogerką.
- Bingo-bango-bongo. Mam sześćset unikalnych odsłon miesięcznie. Jesteś troszkę pod wrażeniem, co?
- No, jestem. Następna!