#armia

Rosja się zbroi.

lajtus2013-02-25, 23:45
ROSJA SIĘ ZBROI - wystąpienie prof. Romualda Szeremietiewa.

MORD W OWCZARNI

l................0 • 2013-02-15, 23:34
ŹRÓDŁO Polecam!
Nieznana tragedia jaka została dokonana przez Polaków na Polakach, gdzie ofiary przez wiele lat byli nazywani bandytami, a zbrodniarze prawdziwymi bohaterami. Oto jedna z takich historii.

"W czwartek 4 maja 1944 r., (...) do wsi Owczarnia położonej w pobliżu Opola Lubelskiego, a więc na drugim, południowym krańcu obwodu, przybył pododdział wydzielony z OP III/15 pp AK por. „He­ktora". Liczył ok. 50 ludzi, dowodził nim ppor. Mieczysław Zieliński („Moczar", „Krych"), miał ubezpieczać odbiór zapowiadanego zrzutu. Dochodziła godz. 17.00, gdy przebywających na kwaterach partyzantów zaalarmowały strzały wystawionych wokół wsi placówek. Pobiegli w tamtą stronę. Ujrzeli zbliżającą się i strzelającą w biegu tyralierę. Po­witali ją ogniem. Tyraliera zaległa.
Po chwili sytuacja wyjaśniła się: to nie byli Niemcy, lecz znany już partyzantom „Hektora" oddział Armii Ludowej „Cienia" (Bolesława Kaźmirak vel Kowalski). Ogień przerwano. Doszło do rozmowy między „Cieniem" a ppor. „Moczarem", którego „Cień" przepraszał za nieporo­zumienie, twierdząc, iż sądził, że ma do czynienia z Niemcami lub od­działem NSZ. Za zezwoleniem „Moczara" wprowadził swój oddział do wsi. Aelowcy stanęli tam w dwuszeregu, żołnierze AK uczynili to samo. „Cień" miał niemal trzykrotnie więcej ludzi. W towarzystwie oficerów AL i AK stał między dwuszeregami. W pewnym momencie w trakcie przyjacielskiej rozmowy nagle wyszarpnął pistolet i z najbliższej odległo­ści strzelił do ppor. „Moczara", zabijając go na miejscu. Zastępcę „Mo­czara" ppor. Bernarda Mosińskiego („Mars") w sekundę później w ten sam sposób zabił jeden z ludzi „Cienia". Dwuszereg aelowców, jakby tyl­ko czekając na ten sygnał, rozstąpił się i długimi seriami z pepesz zaczął prażyć po oddalonych zaledwie o kilkanaście metrów partyzantach AK.
Był to mord z premedytacją. W Owczarni zginęło — bądź tam, gdzie zostali trafieni, bądź nieco później z odniesionych ran — osiemna­stu żołnierzy AK, wśród nich trzech oficerów (trzecim był oficer sztabu Inspektoratu Puławy, ppor. Ignacy Kamiński, ps. „Żuraw"). Ludzie „Cienia" dobijali rannych, z pomordowanych zdzierali mundury i buty. Trzynastu rannym akowcom udało się jednak dzięki pomocy mieszkań­ców Owczarni uniknąć śmierci. Cało wyszło z masakry 20 żołnierzy pododdziału ppor. „Moczara". Byli to ci, którzy nie trafieni pierwszymi seriami zdołali skryć się wśród zabudowań, a także żołnierze sekcji Je­rzego Ludwiczaka („Fiat"), która kwaterowała na skraju wsi i nie ucze­stniczyła w spotkaniu z oddziałem „Cienia".
Zamordowanych pogrzebano w wielkim dole, do którego „Cień" kazał wrzucić zabitego w czasie strzelaniny psa. Zwłoki ekshumowane przez żandarmerię wystawiono na widok publiczny w Opolu Lubel­skim, gdyż Niemcy sądzili, że zgłoszą się rodziny zabitych. Nikt się nie zgłosił, ale wykonano serię wstrząsających zdjęć, które zachowały się do dziś.
Wieczorem oddział „Cienia", dźwigając zagrabioną broń, opuścił wieś. Stracił w Owczarni czterech ludzi, wszystkich podczas pierwszej nieudanej próby jej opanowania. Dwóch zginęło od ognia partyzantów AK, dwóch zostało rannych; „Cień" osobiście ich dobił. Wrzucono ich do tego samego dołu, co pomordowanych akowców. Dwóch następnych członków oddziału AL, którzy znając cel wyprawy „Cienia" do Owczar­ni, w ostatniej chwili pod jakimś pretekstem oddział opuścili, by dołą­czyć doń po jego powrocie — rozstrzelano na rozkaz dowódcy.
Wiadomość o mordzie w Owczarni szybko rozeszła się po obszarze całego inspektoratu, budząc zgrozę i oburzenie. W wielu kościołach od­prawiono nabożeństwa w intencji zamordowanych. W niektórych ucze­stniczyły zwarte oddziały AK, manifestując w ten sposób zarówno siłę podziemnego państwa, jak i to, że droga do prawdziwej niepodległości prowadzi nie tylko przez walkę z okupantem niemieckim, lecz przez skuteczne przeciwstawianie się próbom komunizacji Polski."

Fragment książki: Jerzy Ślaski - „Żołnierze Wyklęci”
Wydawnictwo: Rytm
Rok wydania: 2012
Strona:68

Harlem Shake

hace2013-02-10, 20:48

jakaś nowa moda - filmiki do tego kawałka.
ten daje radę


Unia Europejska coraz bardziej zaczyna przypominać Związek Sowiecki. Otóż okazuje się, że choć nie jest państwem posiada już prywatną, tajną armię, nazywa się ona EUROGENDFOR(CE) a powstała w 2006 roku i była już użyta na ulicach Madrytu i Aten. Pałujący Greków czy Hiszpanów nie byli ich współrodakami, im jak się okazuje tamtejsze władze już nie ufają. Byli to obcy funkcjonariusze, którym wypożyczono uniformy policyjne danego kraju. Natomiast początki organizacji nadzwyczajnych sił unijnych datują się na rok 2003 r., gdy przez Niemcy zaczęły przetaczać się transporty z odpadami z reaktorów atomowych. Przeciwko demonstrującym Niemcom skierowano siły złożone w sporej ilości Francuzów a także Polaków.

Oddziały EUROGENDFOR(CE) mają szczególną strukturę zapewniającą pełną autonomię, ponieważ nie odpowiadają za swoje czyny, ani przed parlamentami krajowymi, ani europejskim tylko przed swym dowództwem. EGF jest pierwszym organem wojskowym Unii Europejskiej na poziomie ponadnarodowym. Złożony z Żandarmerii Wojskowej, może być uprawniony do interwencji na obszarach kryzysowych pod egidą NATO, ONZ, UE i koalicji utworzonej ad hoc w poszczególnych krajach i wzywającej ich interwencji.

Zbrojne oddziały wyłączone są spod jurysdykcji sądowej krajów, w których przyjdzie im działać a ich funkcjonariusze objęci są immunitetem, co więcej – nie można ich pociągnąć do odpowiedzialności materialnej za poczynione szkody. EUROGENDFOR(CE) to uzbrojony korpus, który ma pełną autonomię, a także nietykalność. Zadania, jakie mu przysługują to m.in. zapewnienie bezpieczeństwa publicznego i porządku publicznego; kontrola, doradztwo i nadzór nad lokalną policją, w tym możliwość prowadzenia śledztw, wykonywanie obowiązków straży granicznej; pozyskiwanie informacji i prowadzenie operacji wywiadowczych. Po cóż nam zatem armia, po cóż policja i służby, jeśli tak szerokie prerogatywy powierzymy bliżej nieokreślonym obcym wojskom?

Użycie oddziałów EUROGENDFOR(CE) wprowadził traktat z Velsen w Holandii z 18 października 2007 roku podpisanym tylko przez Holandię, Hiszpanię, Portugalię, Włochy i Francję. Siedziba główna znajduje się w mieście Vicenza (Włochy), w niewielkiej odległości od amerykańskiego obozu militarnego. I nagle okazuje się, że powyższy traktat ma obowiązywać Polskę, choć ta nie był jego sygnatariuszem.



Źródło: stopsyjonizmowi.wordpress.com/2013/02/07/unia-przypomina-zsrr/more-36370

Sztuka przekonywania

BongMan2013-01-20, 19:31
Nowy rekrut armii amerykańskiej – Johnson – został przydzielony do biura w którym namawiano żołnierzy do wykupienia ubezpieczenia na życie. Po pewnym czasie okazało się, że udaje mu się sprzedać ubezpieczenie każdemu żołnierzowi z którym rozmawia! Nikt nigdy nie miał takich wyników...Zainteresowała się tym kadra. Jeden z oficerów postanowił podsłuchać Johnsona żeby dowiedzieć się jaką ma strategie...

Johnson rozmawia z żołnierzem. Najpierw wyjaśnił jakie korzyści daje ubezpieczenie a na końcu mówi tak:
- Jeżeli masz ubezpieczenie i zginiesz, rząd wypłaci twojej rodzinie 200,000 dolarów. Jeżeli nie masz ubezpieczenia i zginiesz, rząd będzie musiał zapłacić twojej rodzinie maksymalnie 10,000.

A teraz pomyśl, kogo pierwszego poślą na front?

Rosjanie i Białorusini ćwiczą wojnę z Polską

e................n • 2013-01-20, 18:31
W ramach ćwiczeń wojskowych „Zachód 2013” żołnierze rosyjscy i białoruscy będą realizować scenariusze wojenne. Zapowiedź manewrów wywołała falę komentarzy. Były szef MON Romuald Szeremietiew stwierdził nawet, że poprzez manewry Rosja i Białoruś przygotowują się do wojny z naszym krajem.

Jak wynika z informacji serwisu kresy24.pl manewry mają zostać przeprowadzone na terenie Białorusi jesienią 2013 roku. Wiadomo już, że będzie nimi dowodził gen. Anatolij Sidorow, dowódca zachodniego okręgu wojskowego białoruskiej armii. Wszystkie szczegóły ćwiczeń trzymane są w ścisłej tajemnicy, warto jednak pamiętać, że w 2009 roku w czasie odbywających się tuż pod polską granicą, w okolicach Brześcia, oraz pod Grodnem manewrach wojska rosyjskie i białoruskie ćwiczyły scenariusz tłumienia wywołanej przez Polaków rebelii. Ćwiczono także walkę z „grupami dywersantów” składających się z zamieszkujących Białoruś mniejszości narodowych.

Odnosząc się do obaw Romualda Szeremietiewa minister Radosław Sikorski zapewnił, że polskie władze poważnie traktują tego typu ćwiczenia, a wojsko zawsze jest przygotowane do wojny.

– My to traktujemy bardzo poważnie. Ostatnie wspólne manewry Rosji i Białorusi, „Zachód 2009”, były zdecydowanie prowokacyjne wobec Polski. Wystosowałem wówczas list do sekretarza Paktu Północnoatlantyckiego, a NATO zajęło bardzo zdecydowane stanowisko w tej sprawie.Wojsko zawsze przygotowuje się do najgorszego, czyli do wojny – oświadczył na antenie TVP Info Radosław Sikorski i podkreślił, że polscy żołnierze będą w tym roku brali udział w manewrach NATO na terenie Polski.

Link do strony która ww. informacje zamieściła : kresy.pl/wydarzenia,wojskowosc?zobacz%2Frosjanie-i-bialorusini-cwicza-...

Moim zdaniem nie ma co się spinać, ale ruskiemu na ręce trzeba patrzeć, zwłaszcza ze nasza armia leży i kwiczy. Może takie znaki obudzą kogoś co zmieni ten stan rzeczy a nie wieczna wiara w "murowane" sojusze.

Amerykańska armia na wesoło

ralf872013-01-15, 20:28
Co prawda amerykańce, ale w takiej robocie trzeba się czasem wyluzować

Jakże realistyczny trening armii nie małego państwa w Afryce i jest o nim głośno ostatnio, a mowa o Mali....

POLISH ARMY 2013

dirtysanchez2013-01-11, 13:45
"W ciągu ostatniej dekady, Polska rozpoczęła proces modernizacji wojska Polskiego. Aspekt ten stał się moją główną inspiracją do tworzenia krótkiego montażu, który ukazuje zmiany zachodzące w wojsku Polskim. Film ten przedstawia żołnierzy Polskich, ich uzbrojenie oraz ćwiczenia zarówno w Polsce jak i poza granicami państwa. Ten krótki film zawiera także zdjęcia wojska Polskiego ze wspólnych manewrów oraz operacji wraz ze swoimi sojusznikami z NATO, a także najnowszą technologię i wyposażenie produkowane przez Polski przemysł zbrojeniowy."



Nagroda

R................Q • 2013-01-10, 11:25
-Komorowski dostanie pokojową nagrodę Nobla.
-Za co?
-Za rozbrojenie Polskiej armii.