#anal

Żarcik o bólu

S................l • 2011-06-19, 17:24
Kobieta żali się facetowi:
-Nic o mnie nie dbasz! Gdzie byłeś kiedy mnie bolało?!
A on na to:
-Z tyłu.

Amerykańsko

B................k • 2011-02-10, 15:50
Wspólna wycieczka rodzinna

WiFi

r................y • 2011-01-31, 22:56
Strach się połączyć z tą siecią

Prawie jak masochista

Z................F • 2011-01-29, 23:03
-Wiesz kto jest szczęsliwy, jak człowiek go zjada?
-kto??
-Jezus

Kaczor Donald i jego perwersja

Pener2011-01-09, 14:11
czyli Donald od dupy strony

Anal? :D

Kam2011-01-03, 23:08


komentarz chyba zbędny

Anal Terror

R................g • 2010-11-12, 16:27
Nie od dziś wiadomo, że piłkarze to cioty...

Sex analny

Fakerę2010-10-30, 10:41
Wstaje raniutko facet i idzie do łazienki wziąć prysznic. Patrzy, a tu przyrodzenie beżowego koloru nabrało.
- Ewelina, choć no tu natychmiast!
Żona z kuchni woła:
- Czesław, jestem zajęta! ZAJĘTA, rozumiesz! A to ugotuj, a to upierz, wyprasuj, zmyj podłogę. Dzieci do szkoły, dzieci ze szkoły. Śniadanie, obiad, kolacja. I tak w kółko i tak w kółko. Nie mam czasu nawet dupy podetrzeć.
- Oo..o... właśnie! O tym chciałem z tobą porozmawiać

Co nieco o zwierzętach

GKC2010-09-03, 22:44
Nad rzeczką był camping. Taki sobie zwyczajny - kilka domków, parę namiotów i kible nad woda. Poniżej rzeczka wpływała do lasu. W lesie, na pochylonym tuż nad wodą pniu, siedziały dwie wiewiórki i majtały nóżkami. Duża i mała. Duża - ojciec wiewiórka mówi do mniejszej:
- Synu, nauczony doświadczeniem wielu pokoleń, wieloma rozczarowaniami i upokorzeniami, chcąc oszczędzić ci ewentualnych przykrych chwil, oto przekazuję ci jedną z ważniejszych wskazówek. Popatrz tam - Pokazuje łapką coś płynącego woda. - Widzisz, to brązowe?
- Widzę.
- To NIE jest szyszka...

Do leśnego baru wpada Jeż. Wk🤬iony maksymalnie, mordka cała opuchnięta i posiniaczona. Wali łapką w kontuar i wrzeszczy na cały bar:
- Jak jeszcze raz ktoś każe zającowi iść się j🤬 w mordę jeża, to na do końca życia na dupie nie usiądzie!

Niedźwiedź z wilkiem spotkali się w lesie. Niedźwiedź:
- A ty co taki rozradowany skaczesz po lesie?
- Bo wiesz, tam na polance, lisica utknęła w rozgałęzionym pniu drzewa. To zasunąłem jej drąga raz i drugi...
- O! To pójdę i ja! Też zasunę...
Minęła godzina, znów się spotykają:
- No i jak tam, Misu, zasunąłeś?
- Ty wiesz, żadnego drąga na polanie nie znalazłem, to jej całą dupę szyszek napchałem...