#amunicja

Średnica papierosa jest równa 7,62mm, czyli tyle ile standardowych wojskowych pocisków karabinowych? Stosowane jest to po to, aby niektóre urządzenia służące do produkcji papierosów można było zastosować do produkcji amunicji.

Nawet najlepsze kamizelki kuloodporne i hełmy są przebijane przez pociski pośrednie i karabinowe ze sporych odległości, oczywiście przy użyciu specjalnej amunicji.

Amerykanie potrzebowali w Wietnamie 300 tyś. pocisków aby zabić jednego Wietnamskiego żołnierza.

Wbrew pozorom bardzo skuteczną bronią przeciw lotniczą jest zmasowany ostrzał karabinków szturmowych (dawniej karabinów i pistoletów maszynowych), ponieważ nawet najlepiej opancerzony pojazd powietrzny ma porządny pancerz tylko koło silników i kabiny pilota. Trafienie w samolot czy śmigłowiec nie jest łatwe, ale jeśli ogniem ciągłym przed samolot strzela 40 ludzi (przyjmujemy, że każdy wystrzeliwuje 10 naboi na sekundę), to wcale nie jest to niemożliwe. Przyjmuje się, że przed samolot daje się poprawkę 200m, a przed śmigłowiec 50m.

Nawet jeśli kamizelka kuloodporna nie został przebita, człowiek który został postrzelony może mieć połamane żebra.

Strzelanie ogniem ciągłym z broni automatycznej to rzadkość, ponieważ broń podnosi się po każdym strzale ze względu na odrzut, a magazynek starcza na około 3 sekundowe strzelanie w ten sposób.

Niektórzy myślą że najlepsza broń, to taka która ma małą masę i silny nabój. Nie jest to prawda gdyż silny nabój powoduje duży odrzut potęgowany małą wagą (np. M14), a tym samym brak możliwości celnego strzelania seriami.

Niektóre osoby myślą że tym większa szybkostrzelność w broni automatycznej tym lepiej. Nie jest to prawda gdyż taka broń nie nadaje się do strzelania ogniem ciągłym ,ponieważ magazynek starcza wtedy na miej niż 1,5 sekundy strzelania tym rodzajem ognia. Najlepsza szybkostrzelność jest w granicach 600-700 pocisków na minutę (AK47, M16, Steyr Aug, MP5).

Karabinek AK (AK47) okazał się na tyle udaną konstrukcją że został skopiowany. Najpierw skopiowali go Finowie tworząc Valmeta. Później Valmet został skopiowany przez Izraelczyków i tak powstał Galil. W RPA skopiowano natomiast Galila tworząc Vectora.

Przyjmuje się że po 25 latach w broni zaczyna pojawiać się zmęczenie pierwotne, które obniża parametry takie jak celność. Natomiast po 50 latach pojawia się zmęczenie wtórne, które powoduje że broń nadaje się właściwie tylko do muzeum. Oczywiście można z niej strzelać, ale jest to dosyć ryzykowne.

źródło

+ bonus
ukryta treść

Od kiedy żołnierz może używać broni?

Od kiedy Bronia skończy 15 lat.

Zdarzyło się to 09.01.1991 w Bohosudov niedaleko Cieplic(północne Czechy), kiedy czołgi T-72A ruskiej armii stacjonowały w byłej Czechosłowacji. Pożar w czołgu zaczął się dzień wcześniej (czyli 8 stycznia), prawdopodobnie na skutek spięcia w instalacji podgrzewania paliwa. Ogień był na tyle mały że załoga nic nie zauważyła a system automatycznego gaszenia też nic nie wykrył. Załoga zaparkowała czołg w hangarze, odłączyła całą elektrykę (co spowodowało wyłączenie systemu automatycznego gaszenia) i opuściła czołg. W międzyczasie ogień powoli się rozprzestrzeniał i strażnicy zauważyli dym w godzinach porannych następnego dnia (9 stycznia). Załoga wyciągnęła czołg na plac przed hangarem i zaczęła walczyć z ogniem. Niestety na dworze było bardzo zimno i woda do gaszenia zamarzła, został tylko piasek. Mimo wysiłku żołnierzy i gaszenia ognia piaskiem, nie udało im się. Jedna mniejsza eksplozja wstrząsnęła pojazdem a chwilę później drugi, dużo większy wybuch rozerwał czołg na kawałki.

W wyniku eksplozji zginęła cała załoga. Odłamki pancerza znaleziono aż 700m dalej. W czasie eksplozji w czołgu znajdowało się 7 pocisków kumulacyjnych, 14 pocisków przeciwpancernych zapalających i 8 pocisków odłamkowo-burzących, ponadto 2500 sztuk amunicji 7.62mm i 800 sztuk amunicji 12.7mm. Sam wybuch był spowodowany tylko przez 3 pociski. Sprawa została zatuszowana lecz uważa się że zginęło około 17-20 żołnierzy (zamówionych było 14 trumien), choć nie którzy świadkowie twierdzili że było 40 zabitych. Ruscy oficjalnie przekazali że zginęło 3 żołnierzy. Wśród ciał znaleziono zwłoki trzech oficerów.

Zdjęcia z dochodzenia. Godzina 12:20 (eksplozja wydarzyła się wcześnie rano, kilka godzin później wszystko dalej było zadymione).


Wieża o wadze 11 ton została wyrzucona przez eksplozję, przeleciała 75 metrów i spadła na pobliski hangar.


Dno czołgu z karuzelą systemu automatycznego ładowania (tylko 3 pociski eksplodowały, więcej niż wystarczająco aby rozerwać czołg).


Strefa musiała być przeczesana aby znaleźć wszystkie niewypały.


Kopuła dowódcy została oderwana, przeleciała 142 metry i uderzyła w sąsiedni budynek.


Godzina 13:00


Zaznaczone miejsce w które spadła wieża.
Wszyscy wiemy, jak bardzo Amerykanie lubią siać rozp🤬ol. Aby dać ujście swoim destrukcyjnym zapędom stworzyli jakiś czas temu nowy typ naboju, który po trafieniu w cel rozpada się rozszerzając kanał, w którym przekazywana jest energia kinetyczna, co maksymalizuje obrażenia.

Enjoy:





Podczas nagrań nie ucierpiało żadne zwierzę.

Dla chcących poczytać więcej:
źródło

EDIT: Zanim ktoś zacznie powielać bzdury napisane przez Bloodwara-konwencja haska zabrania stosowania amunicji grzybkującej (do której zalicza się amunicja typu HP) tylko w działaniach zbrojnych. Jest normalnie dostępna na rynku cywilnym-oczywiście to zależy od kraju-w Czechach chyba nie wolno jej mieć, a np. w Polsce, czy USA nie ma problemu.

Somalijski konkurs radiowy dla młodzieży

Konto usunięte • 2013-12-29, 19:37
Witam wszystkich.
Przeglądając zasoby Swojego komputera natknąłem się na taki oto wycinek, który wykonałem w czasach kiedy sadistic jeszcze nie był bardzo popularny. No ale do rzeczy.



Rozbawiony postanowiłem wyszukać resztę w internecie.
Oto i pierwsza lepsza strona



Wiem, że stare ale nie widziałem tego tutaj.
Jeżeli się pojawiło to j🤬 pies tagującego.

Granat

Konto usunięte • 2013-11-21, 18:36
Fabryka amunicji.
- I jak tam panie inżynierze, jak panu wyszedł prototyp tego nowego granatu?
- Dupy nie urywa...

W słusznej sprawie

Vof2013-11-16, 10:26
Polska broń i amunicja dla Mali

170 ton uzbrojenia i amunicji, między innymi karabinki AKM i wyrzutnie pocisków, przekazał nieodpłatnie Republice Mali polski rząd. Dostawa dotarła do Bamako na pokładzie dwóch samolotów An 124-Rusłan. Wartość przekazanej broni to ponad 11 milionów złotych.

Na pokładzie samolotów wyczarterowanych w ramach NATO-wskiego programu strategicznego transportu lotniczego (Strategic Airlift Interim Solution – SALIS) znalazło się między innymi 100 karabinków AKM, wyrzutnie niekierowanych pocisków rakietowych, różne rodzaje amunicji kalibru 7,62 mm oraz 12,7 mm, a także pociski do granatników przeciwpancernych. Uzbrojenie pochodziło z magazynów Agencji Mienia Wojskowego.

Umowę o dodatkowej pomocy malijskiej armii podpisano 31 lipca w polskiej ambasadzie w Paryżu w obecności szefa Sztabu Sił Zbrojnych Republiki Francji. Uwzględnia ona zapisy „Karty Narodów Zjednoczonych” oraz „Konwencji wiedeńskiej o prawie traktatów”. W podpisanej umowie znalazło się zastrzeżenie, że uzbrojenie i amunicja zostaną wykorzystane zgodnie z prawem międzynarodowym. – Polska pomoc wychodzi naprzeciw oczekiwaniom władz malijskich i społeczności międzynarodowej – zaznacza gen. broni Mieczysław Gocuł, szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego. Podkreśla także, że sytuacja w tym państwie była jednym z wielu tematów omawianych podczas odbywającego się 12 i 13 listopada Komitetu Wojskowego Unii Europejskiej, prowadzonego w formule szefów sztabów i obrony państw członkowskich. W czasie tego spotkania wskazano na potrzebę zwiększenia liczby i możliwości pododdziałów malijskiej armii, które są niezbędne w procesie zapewnienia bezpieczeństwa tego państwa oraz ich doposażenia. – Dlatego misja szkoleniowa, która jest tam prowadzona, między innymi z udziałem naszych żołnierzy oraz pomoc w wyposażeniu malijskiego wojska, jest teraz bardzo potrzebna – podkreśla gen. Gocuł.



Malijczycy odebrali wojskowe wyposażenie i amunicję 11 i 13 listopada. Na mocy decyzji ministra obrony narodowej za odbiór ładunku z Polski i przekazanie go stronie malijskiej był odpowiedzialny dowódca II zmiany Polskiego Kontyngentu Wojskowego stacjonującego w Mali ppłk Mieczysław Spychalski. Armię malijską reprezentował mjr Moustapha Drabo.

Dostawa broni i uzbrojenia to dodatkowa pomoc zaoferowana przez polskie władze państwu afrykańskiemu, na którego północnych terenach cały czas trwają wali z radykalnymi ugrupowaniami islamskimi.



Od lutego w Mali stacjonuje 20-osobowy kontyngent polski złożony z żołnierzy-instruktorów. Wchodzi on w skład wojskowej misji szkoleniowej Unii Europejskiej. Uczestniczy w niej około 200 instruktorów oraz 250 żołnierzy ochrony z ponad 20 różnych państw. Najważniejszym zadaniem sił Unii Europejskiej jest szkolenie batalionów miejscowej armii. Ma to doprowadzić do pokonania rebeliantów z północy i przywrócić pełną integralność państwa.

źródło: polska-zbrojna.pl/home/articleshow/10374?t=Polska-bron-i-amunicja-dla-Mali

Syria i amunicja

Konto usunięte • 2013-09-23, 16:51
W Syrii powoli kończy się amunicja...,

pojawiły się nowe metody zaspakajania podstawowych potrzeb Syryjczyków



Sposób bardzo skuteczny, jak doleci do celu zaczyna "ciapać" nożem

Porównanie leków

Konto usunięte • 2013-09-01, 12:39
Dzisiaj temat lekko z dupy - porównanie długości treści dwóch zupełnie różnych "leków", które źle użyte (a w drugim przypadku, to raczej perfekcyjnie użyte) mogą spowodować poważny uszczerbek na zdrowiu.
Na pierwszym zdjęciu ulotka popularnego leku na ból du... głowy, dostępnego bez recepty (wymazałem tylko nazwę leku, bo jest nieistotna. Aha, nie czytać treści ulotki, bo po c🤬j. To tylko screen poglądowy):

Leki na receptę mają czasem ulotkę na 5 stron A4 drobnym drukiem, dlatego wziąłem najprostszy lek z możliwie najkrótszą ulotką. Zauważmy, że ostrzeżenia jakie to może być groźne, szkodliwe, niebezpieczne, nosz k🤬a śmiertelne, wraz z instrukcją obsługi proszków na kaca zajmują ponad 2/3 ulotki.

A teraz lek numer 2, dostępny bez recepty jeśli wiedzieć, gdzie dobrze zagadać i o wiele tańszy licząc jednostkowo, za jedną "tabletkę":


Chciałbym zwrócić uwagę głównie na ilość tekstu odnośnie użytkowania, niebezpieczeństwa i tego typu pierdół.
Czy na prawdę lek numer 1 jest o wiele bardziej niebezpieczny (skoro wymaga kilkukrotnie więcej ostrzeżeń itd) od leku nr.2, czy ktoś tu z nas robi na siłę idiotów?

Na marginesie tylko dodam swoje zdanie na temat wyższości leku nr2 nad większością jakichkolwiek innych leków, dlatego, że podawany doustnie skutecznie leczy: pedofilię, muzułmanizm, homoseksualizm, feminizm, kleptomanię, socjopatię i wiele, wiele innych groźnych chorób.
Broń w rękach niewłaściwej osoby to ubaw dla sadistic.pl