#żołnierz

Wojna

BongMan2012-07-16, 12:23
Dwóch młodych ludzi rozmawia w okopach.
- Jak się tutaj znalazłeś?
- Jestem kawalerem, lubię wojnę, więc poszedłem na ochotnika. A ty?
- Jestem żonaty, lubię spokój więc poszedłem na ochotnika.

Córka wojskowego

BongMan2012-07-07, 12:32
Zapytano raz pewną panienkę:
- Ciężko jest być córką wojskowego?
- Tak jest!

Nak🤬ianie

P................C • 2012-05-02, 11:51
z działka

Psychokineza

Pener2012-04-04, 15:55
tak wiem, jebnięte to jest

''Hamerykański'' marine

Fakerę2012-01-23, 10:58


Się zdeczka wydygał

Kto był w wojsku?

~Beniu_Beniu2011-11-16, 14:22
Patrzcie gimbusy co was ominęło.

Kawaleria Powietrzna

Nuda w pracy

WhatsUpMan2011-09-02, 4:30
Jak widać do wojska trafiają różni ludzie

"Nie spodziewał, że zginie na wesołym miasteczku. Sierżant James Thomas Hackemer walczył w Iraku. Tam stracił obie nogi, ale śmierć dopadła go na wielkim rollercoasterze - informuje foxnews.com.

Choć 29-latek poruszał się na wózku inwalidzkim, po powrocie do USA sierżant starał się żyć jak kiedyś. Wybrał się z rodziną do parku rozrywki. Dlatego w nowojorskim parku rozrywki bez wahania kazał się posadzić na wielkim rollercoasterze

Kolejka wjechała na wysokość ponad 200 metrów. W trakcie jazdy mężczyzna tak podniósł ręce, że wysunął się z wagonika. Spadł na ziemię i zginął na miejscu"

wiadomosci.wp.pl/kat,9916,title,Smierc-w-parku-rozrywki-spadl-z-200-me...

Opresja.

P................n • 2011-06-12, 23:17
Gdzieś na wojnie pewnemu żołnierzowi granat urwał nogę trochę powyżej kolana. A że był to oficer, to armia postarała się o jego powrót do zdrowia i zafundowała mu najnowszej generacji protezę.
Żołnierz odszedł na rentę, a że proteza prawie nie przeszkadzała, była niewidoczna pod ubraniem i wyglądała na prawdziwą nogę, zaczął rozwijać życie towarzyskie.
Na jednej z imprez poznał piękną kobietę. Tańczyli cały wieczór, pili, rozmawiali i koniec końców wylądowali w hotelu.
Ona poszła się odświeżyć, on się rozbiera i nagle przypomniał sobie o swojej nodze. Wiedział, że będzie niezręcznie, gdy kobieta odkryje, że jest ona plastikowa, więc postanowił ją wcześniej uświadomić. Odpiął protezę, zgasił światło i wszedł pod kołdrę. Kobieta wraca, kładzie się obok, a żołnierz niepewnie:
- Muszę Ci coś powiedzieć...
- Tak?
- Mam dość poważny problem... ciężko mi o tym mówić... ale... może lepiej Ci pokażę.
Złapał ją za dłoń i położył ją sobie na kikucie. Ona przerażona zabiera rękę, on ze wstydem odwraca się do niej plecami.
Po chwili jednak kobieta zaczyna nieśmiało gładzić go po ramieniu i szepce mu do ucha:
- Spróbujmy... może wejdzie...