📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 3:20

#żołnierz

Koleś bardzo wczuł się w swoją rolę, współczuję sąsiadom

To, że wśród Polaków nie brakuje bohaterów i ludzi światowego formatu wie chyba każdy użytkownik sadistica. Niestety na co dzień jesteśmy karmieni gównem z Wiejskiej i przyległych chlewów, gdy tymczasem dzięki takim kłótniom tracimy najlepszych....

Zdzisław
Starostecki
Polski patriota i amerykański Patriot. Przy pomocy tych pocisków strącano irackie Scudy, którymi Husajn ostrzeliwał Izrael. Polski inżynier odbierał gratulacje z Pentagonu, Kongresu i Białego Domu.
"Mogę się przyznać do autorstwa głowicy w jakichś 75-80 procentach" – tłumaczył Zdzisław Starostecki w jednym z wywiadów już w XXI wieku.

Gdy w 1993 roku prezydent Wałęsa odznaczał go Krzyżem Czynu Zbrojnego, towarzyszył temu komentarz: "za Patriota". Zdzisław Starostecki projektował amerykańskiego Patriota – ale przede wszystkim polskim patriotą był.

Z Polski do łagru, z łagru pod Monte Cassino

Walczył z Niemcami już we wrześniu 1939 roku. Nie dał się wziąć do niewoli pod Kockiem, ale gdy próbował się przebić do polskiego wojska na Zachodzie, wpadł w łapy NKWD. Dostał osiem lat łagru jako "amerykański szpieg" – w morderczych warunkach rąbał drzewo nad Peczorą i kopał złoto na Kołymie.

Uciec próbował dwukrotnie, ale przed nieuchronną śmiercią ocaliła go dopiero "amnestia", jakiej Moskwa udzieliła Polakom po wybuchu wojny z Hitlerem. Starostecki zdołał opuścić "nieludzką ziemię" wraz z Armią Andersa. Przez Persję, Palestynę i Irak jego pułk pancerny trafił w końcu na front włoski.

Pod Monte Cassino dowodził m.in. atakiem szwadronu czołgów na niemieckie umocnienia. Przebieg tego epizodu stał się po wojnie przedmiotem ostrego sporu, bo świadectwo Starosteckiego było sprzeczne z tym, co pisał o bitwie m.in. słynny Melchior Wańkowicz.

Wskutek ran odniesionych w bitwie o Bolonię Starostecki niemal stracił nogę. Wojnę zakończył z Virtuti Militari i Krzyżem Walecznych, ale do kraju wrócić nie mógł, a w emigracyjnym Londynie (który określał jako "polskie piekło") zostać nie chciał. Z żoną i dwójką dzieci wyjechał za ocean.

Od bohatera do zera, od zera do inżyniera

W USA zaczynał od zera. Był tokarzem, ale uparł się na studia na politechnice Stevens. Potem, z początkiem lat 60., został zatrudniony w ośrodku badawczo-rozwojowym Departamentu Obrony w New Jersey. W szczycie zimnej wojny pracował m.in. nad pociskami artyleryjskimi z głowicami jądrowymi. Ale szczyt jego kariery przypadł na lata 80.

Mianowano go wtedy szefem 40-osobowego zespołu, który miał zaprojektować m.in. głowicę pocisku służącego do przechwytywania radzieckich MiG-ów. Potem system Patriot zaczęto testować jako broń antyrakietową – tzn. miał namierzać pociski balistyczne przeciwnika (zwłaszcza z głowicami nuklearnymi) i niszczyć je w bezpiecznej odległości od ich celu.

System Patriot wszedł na wyposażenie armii amerykańskiej pod koniec zimnej wojny. W walce użyto go pierwszy raz w Zatoce Perskiej. Dziś jest używany przez kilkanaście krajów, a sami Amerykanie będą go stosować (w unowocześnionych wersjach) co najmniej do 2048 roku.

Orędownicy polskiej sprawy

W latach 80. Starostecki znalazł się nieoczekiwanie w centrum afery szpiegowskiej. Oficer polskiego wywiadu Zdzisław Przychodzeń przy pomocy kochanki-współpracowniczki wykradł plany systemu Patriot i przekazał do Warszawy.

Wśród nich były projekty podpisane własnoręcznie przez Starosteckiego i FBI zastanawiało się, czy aby inżyniera i agenta nie łączy coś oprócz polskiego pochodzenia. Szybko stało się jednak jasne, że Starostecki w żaden sposób nie był w tę aferę zamieszany.

Inżynier nie tylko upominał się w USA o przyznanie Warszawie członkostwa w NATO, ale do ostatnich lat życia był gorącym orędownikiem udostępnienia Polsce systemów PAC-3. To kolejna generacja Patriotów – ze zmodyfikowanym radarem i całkowicie nowym pociskiem, który niszczy cel tylko przy pomocy energii kinetycznej.

W ostatnich latach życia Zdzisław Starostecki mieszkał na Florydzie. Zdołał się spotkać m.in. ze słynnym polskim kurierem Janem Karskim. Okazało się, że widzieli się już wcześniej – i to nie tylko w Łodzi, gdzie jako chłopcy mieszkali na tej samej ulicy. W 1940 roku spotkali się bowiem w Dolinie Kościeliskiej, na szlaku przerzutowym na Zachód. Żaden z nich wtedy nie wiedział, kim jest ten drugi.

Źródło: Onet, Mateusz Zimmerman

Tymczasem na poligonie

~LegendarnyZiom2015-10-07, 18:40
Ćwiczenia jednostki specjalnej.

Wielbłąd z ISIS

konto usunięte2015-09-08, 1:17
przeprowadza zamach na żołnierza amerykańskiego.

Azjata vs Murzyn

konto usunięte2015-08-22, 8:23
Koreański street fighter z Seulu krzyżuje rękawice z żołnierzem armii USA.

wielki powrót do domu

konto usunięte2015-06-27, 21:39
Żołnierz wrócił do domu po misji, nie jadł, nie pił tylko spędził upojną noc z żoną. Nad ranem Jasiu zagląda do sypialni i speszony szybko cofa się do korytarza:
- Nie bój się Jasiu. Wchodź śmiało to ja, tatuś – tłumaczy żołnierz
- Tak, tak… – mówi nieśmiało chłopiec – wszyscy tak mówią.

Palestyna

konto usunięte2015-06-17, 20:45
Tak się żyje pod okupacją USraela

Liść od żołnierza

~Sunday2015-06-12, 0:24


Piękny salut przy królowej.

Szkolenie strzeleckie

nectovelius2015-04-19, 9:29
Żeby nie marnować amunicji podczas szkolenia trzeba strzelać celnie, albo przynajmniej tak...

z życia żołnierza

konto usunięte2015-04-12, 10:23
Zasłyszane...

Trzech kumpli, jeszcze z poboru powszechnego, trafiło do wojska. W pewien weekend, kiedy większość otrzymała przepustki postanowili, że skoro i tak nie ma specjalnego nadzoru to na chwilę wyskoczą do baru. Z jednego baru zrobił się rajd po okolicznych lokalach, aby ostatecznie skończyć w kasynie pijąc, grając, tańcząc i podrywając laski.
Nie trzeba się domyślać, że zostali znalezieni i odprowadzeni do jednostki. Następnego dnia sąd wojskowy - sześciu oficerów sztabowych. Dwóch kumpli już w całkiem dobrym stanie i jeden, który nadal nie kontaktował. Trwają wyjaśnienia, szereg pytań i odpowiedzi. I kiedy już sprawa zmierzała do końca jeden z sędziów zadał pytanie:
- Dobrze, rozumiem - tęsknota za rodziną, młodość, ale dlaczego w kasynie podrywaliście żony oficerów czyniąc im propozycje?
W tym momencie budzi się trzeci, spojrzał mętnym wzrokiem i mówi:
- Żony oficerów??? A myśleliśmy, że to zwykłe k🤬y...

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem