Znowu napisz臋 co艣 nie do pomy艣lenia dla statystycznego furmana z paseratti ale w takiej sytuacji nie obje偶d偶a si臋 pieszego tylko hamuje bo nie wiadomo co pojeb odp馃がli.
Prokurator b臋dzie mia艂 wyj馃がe na t艂umaczenie, 偶e chcio艂em jom objecho膰 ale mnie wskoczy艂a pod pasacika...
a to nie jest tak 偶e jej wina bo ona nie ma prawa wej艣膰 w tym miejscu na drog臋?
By艂o ponad 100m do pas贸w? By艂o, wi臋c mog艂a przej艣膰, ale zrobi艂a to c馃がjowo.
Sko艅czcie p馃がli膰, 偶e nie mog艂a skoro mog艂a i inni te偶 mog膮, dlatego wydeptali 艣cie偶k臋, ba, nawet po艂o偶yli chodnik.
Wymusi艂a pierwsze艅stwo i tyle.
PS: Kierowcy tak bardzo si臋 spieszy艂o by zatrzyma膰 si臋 na pasach razm z innymi, 偶e za wszelk膮 cen臋 nie chcia艂 zwolni膰. Jak by mu si臋 wj馃が tir przed mask臋 to hamowa艂 by bez zastanowienia, ale jak chodzi o pieszego to najlepiej w niego przyj馃が, a p贸藕niej si臋 na niego wydrze膰.
M贸g艂 zwolni膰 zatr膮bi膰 i pojecha膰 dalej. Bez emocji...