piorun343 napisał/a:
Może wróci rozum wszystkim miłośnikom ukrów jak zabraknie gazu i prądu a paliwa będą po 19,90pln???
Ceny wywindowane są przez rządzących. Koszty produkcji prądu nie wzrosły. Elektrownie mają węgiel po 450/tonę, mają własne kopalnie. Z wysokimi cenami paliw też nikt za specjalnie walczył nie będzie bo napełniają państwową kasę, tak jak drogi prąd. Przyszła pora zapłacić za wszystkie "plusy". Dostałeś 500+ ale paliwo i prąd podrożeje ci o 200-300 % i stracisz pracę, bo pracodawców przy ich kosztach nie będzie stać na tylu pracowników. Dostałeś 13 emeryturę, ale za bzdurę wlepią ci mandat 1500.
Generalnie to Putin nas wyleczył z zarazy, bo chodzilibyśmy już ze szmatą na ryju. Zahamował pedalską politykę zachodu i wybił z pustych łbów jakieś zielone łady. Ludzie zrozumieli, że warto mieć własne wyposażone dobrze wojsko, że warto być niezależnym energetycznie, warto mieć elektrownię atomową, własny przemysł. Otrząsnął nas, bo świat jaki budowało nam lewactwo to był koszmar nie mniejszy niż ruski mir. To że się razem tłuką to też dla nas dobrze bo i jedni i drudzy to nasi odwieczni wrogowie. W tym temacie nic się nie zmieniło.
A Putin został do wojny sprowokowany. Zachód położył łapę na Ukrainie, zbroił, majstrował przy rządach, wyborach, a Rosja na to jako mocarstwo nie mogła sobie pozwolić.
Wojna skończy się do końca roku. Zakończy się to eksplozją atomową i szybkim ogłoszeniem końca wojny na rosyjskich warunkach. Z Rosją nie da się wygrać militarnie. Dalsze nasze wtrącanie się może spowodować że i my będziemy mieli drugą Japonię. Hiroshima-Nagasaki Wrszawa-Poznań.