Te ostatnie niewyjaśnione śmierci wśród rosyjskich polityków i oligarchów to w sumie nic nadzwyczajnego. Takie rzeczy się zdarzają. Na przykład żona Stalina popełniając samobójstwo strzeliła sobie w głowę 10 razy po czym próbowała otworzyć okno na 15 piętrze na kremlu i skoczyć. Co ciekawe, tyłu pięter na kremlu nie ma i ten detal śledztwo ówczesnego KGB uznało za bardzo, bardzo dziwny.
Przychodzi teamleader do biura, a tam zespół ds. deklaracji podatkowych czy tam innej finansówki w żałobie.
-Co się stało?
-To jesteś tu szefem i nic nie wiesz? Marcin się powiesił...
-O k🤬a... Deadline miał dziś...
W Kraju Krasnodarskim złodzieje próbowali obrabować biuro bukmacherskie.
Pechowcy nie wiedzieli, że instytucja działa bezgotówkowo i nigdy nie było tam prawdziwych pieniędzy.