Jacyś ruscy armeńcy z lexa burzą się, bo aktywiści nie pozwalają im jeździć po chodniku gdy na ulicy korek. Na szczęście ich emocje studzi miły jego mość w dresie z kałachem w rękach.
Motocyklista zatrzymuje się przed przejściem aby przepuścić pieszych.
Z tyłu najeżdża na niego osobówka. Motocyklista wylatuje w powietrze i zostaje przewieziony na masce samochodu. Rannego motocyklistę karetka zabrała do szpitala.
09.05.2020 Radom