Dodane 22/03/2012 | Strona 2

Uczciwy cygan

Konto usunięte • 2012-03-22, 18:28

285

Jakie jest zdanie z dziesięcioma wyrazami i czterema kłamstwami?

Uczciwy cygan jedzie na trzeźwo swoim własnym samochodem do pracy.

Madzia

Cavaran • 2012-03-22, 9:22

273

- Kochanie, czy chciałabyś mieszkać w dużym mieście, w super mieszkaniu za które płaciłby facet, który znajdzie ci ekstra pracę?
- Tak!
- To podaj Madzię…

Wywiad z bacą:
- Baco, jak wygląda wasz dzień pracy?
- Rano wyprowadzam owce, wyciągam flaszkę i piję...
- Baco, ten wywiad będą czytać dzieci. Zamiast flaszka mówcie książka.
- Dobra. Rano wyprowadzam owce, wyciągam książkę i czytam. W południe przychodzi Jędrek ze swoją książką i razem czytamy jego książkę. Po południu idziemy do księgarni i kupujemy dwie książki, które czytamy do wieczora. A wieczorem idziemy do Franka i czytamy jego rękopisy.

Tusku nam pbnizy cene paliwa!

Sothoth • 2012-03-22, 22:36

273

Zobaczcie sami

Dziekujemy wodzu - narod.

Zbiór najciekawszych motywów gitarowych 1976 - 2003

Pener • 2012-03-22, 14:59

266

nie przepadam za kompilacjami, ale ta mi przypadła do gustu

ja bym trochę wywalił, trochę dodał, ale i tak jest dobrze

Karciarz

~Beniu_Beniu • 2012-03-22, 21:11

245

takie tam ,łatwe triki

Polak, Rusek i Norweg

Konto usunięte • 2012-03-22, 17:44

220

Kłóci się Rosjanin, Norweg i Polak, gdzie są sroższe zimy.
Ruski mówi:
- U nas to była taka zima, że jak splunąłeś, to na ziemię spadała bryłka lodu.
Na to Norweg:
- A u nas była taka zima, ze Golfsztrom zamarzł.
A Polak:
- A dobrze mu tak, Ż🤬dowi!

Opuszczony Szpital po ruskich

Pleso93 • 2012-03-22, 22:52

220

W Legnicy

Monty Python - Skecz o istnieniu życia po śmierci

Konto usunięte • 2012-03-22, 20:14

212

Krótko i treściwie

Gimbaza

Konto usunięte • 2012-03-22, 23:05

199

W pierwszej czy drugiej klasie gimnazjum poszliśmy w 4 osoby w plener, na browara. Kumpel zostal wydelegowany na misje. Musial kupic 4pak, a nie bylo to latwe zadanie.
Wchodzi do sklepu, bierze browary, podchodzi do kasy, gdzie slyszy:
- Ale ty nie jestes pełnoletni!
Wk🤬iony wychodzi, staje przy oknie, wyciaga schowane 4 piwa i wola do ekspedientki:
- A już, k🤬a, chciałem zapłacić.

Moze suchy, ale z sentymentem.