Dodane 05/02/2012 | Strona 2

Śpiąca królewna

BongMan • 2012-02-05, 13:50

306

Gimbaza może nie zrozumieć, przez co poleci do sucharów, ale zaryzykuje.

Gienadij Zuganow przeczytał bajkę o Śpiącej Królewnie.
Zamyślił się i z pewnym wahaniem udał się na Plac Czerwony.
- Nie darowałbym sobie, gdybym nie spróbował - wyszeptał przekraczając próg mauzoleum...

Umbrella Killer

Konto usunięte • 2012-02-05, 23:55

288

Czyli jaką śmierć twórcy anime potrafią zadać bohaterom..

Niggasy jedzą cynamon

Dalione • 2012-02-05, 2:45

257

Obejrzyjcie całe bez przewijania bo jest grubo pop🤬lone, te zwroty akcji, wybuchy, pościgi..

Ruskie stawiają na ekologię

Konto usunięte • 2012-02-05, 23:29

246

Baryłka ropy coraz droższa... Trzeba oszczędzać.

Spryt Rutkowstkiego

Konto usunięte • 2012-02-05, 2:35

238

tylko patrzeć i się uczyć

Dzwon na torze Yas Marina.

Konto usunięte • 2012-02-05, 17:18

222

Niezły dzwon, i niezła ucieczka.
Dałby radę go ominąć gdyby nie zblokował kół :/

Wcześniak

BongMan • 2012-02-05, 14:02

220

Ogromna kolejka do kasy w Auchan. W kolejce inteligent w okularach. Z tyłu kolejki przedziera się zdrowo wyglądający facet i krzyczy:
- Przepuśćcie inwalidę, do jasnej cholery! Jestem wcześniakiem! Urodziłem się w siódmym miesiącu!!! Przepuśćcie inwalidę!!!
Inteligent (przecierając okulary):
- Proszę pana, myślę, że nie pomylę się jeśli wyrażę powszechną sugestię by szedł pan w p🤬du jeszcze na dwa miesiące.

Blondyneczka

Dildowagins • 2012-02-05, 22:45

215

Myślicie, że sama by się zorientowała?

Atleta

HanzoHasashi • 2012-02-05, 3:08

203

Jak na 60 lat to dziadek ma zajebistą rzeźbę ciała

Wałęsa i Kwaśniewski na audiencji

Konto usunięte • 2012-02-05, 13:56

198

Wałęsa z Kwaśniewskim czekają w kolejce na audiencję do papieża. Czekają godzinę, drugą i Wałęsa zgłodniał. Wyjął kanapki, zjadł a papierek wywalił pod krzesło bo nie było kosza w okolicy.
Nagle otwierają się wrota sali audiencyjnej, wychodzi papież i wskazuje na Wałęsę żeby do niego podszedł, co szybko uczynił. Kwaśniewski zdziwiony, patrzy, a papież robi znak krzyża, na co Wałęsa wyraźnie przestraszony pokornie się ukłonił i szybko idzie w stronę Kwaśniewskiego.
-Olek, spadamy
-ale o co chodzi?
-nie gadaj, tylko idziemy stąd. Szybko!
Opuścili budynek i zdziwiony Kwaśniewski pyta się co mu takiego powiedział papież. Na to wałęsa:
-papież podniósł rękę do góry i mówi:"to dom boży"
potem pokazał na dół:"a ty śmiecisz"
pokazał w lewo:"zabieraj grubego"
i na końcu w prawo:"i wyp🤬alaj"