"K🤬y j🤬e"
25
547
Gadają o komorniku, że to jego Pani prawnik wyższej szkoły patologi społecznej gazem potraktowała, więc dobrze, że dostała nauczkę.
Siedzi pewnie piździsko leniwe i pasożytuje na społeczeństwie, a jak przychodzi czas ponieść konsekwencje to wielka pokrzwodzona. Człowiek wolny ma prawa to fakt, ale i obowiązki, o czym głupia suka może wreszcie sie dowie.
Siedzi pewnie piździsko leniwe i pasożytuje na społeczeństwie, a jak przychodzi czas ponieść konsekwencje to wielka pokrzwodzona. Człowiek wolny ma prawa to fakt, ale i obowiązki, o czym głupia suka może wreszcie sie dowie.
korax napisał/a:
Dokładnie. Nakaz rewizji? W uzasadnionym przypadku Policja ma prawo wejść bez nakazu rewizji. Wystarczy, że w ciągu do 7 dni po fakcie powiadomi o tym Prokuraturę. Ludzie mają banie zryte amerykańskimi filmami i myślą, że w życiu to tak samo wygląda. To samo dotyczy postępowań sądowych - że niby w czasie przesłuchania adwokat, po pytaniu Sądu czy Prokuratora do oskarżonego macha rękami i krzyczy "obdżekszn! obdżekszn!" Nawet w USA to tak nie wygląda, jak na hollywoodzkich produkcjach.
O czym ty p🤬lisz? Nie ma w polskim prawie takiego czegoś jak nakaz rewizji. tzn jest ale tylko w poj🤬ych serialach o policji
korax napisał/a:
Dokładnie. Nakaz rewizji? W uzasadnionym przypadku Policja ma prawo wejść bez nakazu rewizji. Wystarczy, że w ciągu do 7 dni po fakcie powiadomi o tym Prokuraturę. Ludzie mają banie zryte amerykańskimi filmami i myślą, że w życiu to tak samo wygląda. To samo dotyczy postępowań sądowych - że niby w czasie przesłuchania adwokat, po pytaniu Sądu czy Prokuratora do oskarżonego macha rękami i krzyczy "obdżekszn! obdżekszn!" Nawet w USA to tak nie wygląda, jak na hollywoodzkich produkcjach.
Jak masz kasę, wpływy to Cię nie tkną. Będą grzecznie pytać, informować.
Kriski napisał/a:
Znając życie to przyszła pisowska opresyjna władza do lempartowej wielbicielki.
Ja myślę że to ponad 60- letni łobrońca krzyża i życia poczętego traci kontrolę nad emocjami i czynami.
majeńka napisał/a:
Prawo mamy jeszcze z czasów Sajuza, tak więc obywatel nie ma żadny praw.
Tak, najlepiej żeby miał prawo nie spłacać długów, bo jak ktoś się upomni to "moja prywatna posesja". P🤬lolo.
podpis użytkownika
Rzeczy trudne dają się rozłożyć na prostsze. Rzeczy proste nie dają się dalej rozbijać i musimy w nie po prostu uwierzyć albo chrzanić je.
