Czarne kawały - strona 767

jaka to linia?

FreeM • 2013-03-21, 2:00

321

Okęcie.
Facet czeka na swój lot. Obok niego siada piękna dziewczyna.
Sądząc po stroju stewardessa. Koleś próbuje ją poderwać:
- Czy zawsze masz taką klasę?
pyta, parafrazując slogan reklamowy Eurolotu.
Ona milczy.
- To może chciałabyś znaleźć się pod dobrymi skrzydłami?
próbuje inspirować się hasłem LOTu.
Ona milczy.
- Czy kiedykolwiek spróbujemy tego po francusku?
łapie się dwuznacznego sloganu Air France.
- P🤬l się! Czego chcesz?!
- Aha czyli Ryanair...

Bo księża też się strzygą

Prometheus_Coprophagus • 2013-03-19, 18:42

101

Dwóch księży spotkało się u fryzjera. Jeden z diecezji Głódzia*, drugi Gocłowskiego. Po strzyżeniu i goleniu fryzjer pyta pierwszego:
- Wody kolońskiej?
- Nie, jeszcze mój biskup pomyśli, że byłem w burdelu. A ty?
- Tak, poproszę. Mój biskup nie wie jak pachnie w burdelu.

* - to ten od "bądź moim actimelkiem" (link)

Brat

minich16 • 2013-03-20, 21:36

518

Brat (6 lat) ogląda filmik na youtube. C🤬ty odpala rakietę. No i słychać allah akbar, allah akbar. No i tak bez końca. odwrócił się do mnie i pyta:
-Co to znaczy allah akbar?
-A jak myślisz?
-Wstydzę się powiedzieć.
-No gadaj.
-Nie, bo to brzydkie slowo
-No jakie?-zapytałem lekko zdziwiony, a on do mnie cichym glosem
-O k🤬a?

Dobrze mały kombinował. Widocznie allah akbar jest tak często używane jak polskie, tradycyjne, aczkolwiek zawsze aktualne K🤬A.

Taki żart sytuacyjny, trudny do opowiedzenia. Jednak ja miałem nie mały TUPOLEW.

Dżołk

konto usunięte • 2013-03-20, 20:32

1223

Mężczyzna czeka na porodówce, nagle wychodzi lekarz i mówi
-mam dwie wiadomości dobrą i złą
-niech pan mówi złą
-pana dziecko jest czarne
-O K🤬A! a dobra wiadomość ?
-nie żyje

Takie się mi przypomniało jak było to wyj🤬.

Cytaty z toalety

klopsu • 2013-03-20, 14:09

124

Mam dwa wierszyki, które nie są moje, znalezione na drzwiach w toalecie.

"Nie myśl durniu, że srasz smalcem,
Nie wycieraj dupy palcem!"

"To jest kibel a nie raj,
Nie wal konia tylko sraj!"

Hydraulik

konto usunięte • 2013-03-20, 13:26

238

Wezwano hydraulika do zakanej muszli klozetowej.
Hydraulik objął ustami muszlę i z całej siły zassał zatkaną zawartość muszli.
Następnie wypluł wszystko na podłogę. Patrzy a tam w kałuży gówna leży skulona dziewczynka.
Hydraulik pokazuje na nią i mówi :
- To jest ten syf co zatkał przepływ!!!
Dziewczynka rozprostowuje ramiona:
-Nie jestem żaden syf co coś zatkał!! Ja właśnie srałam piętro niżej!!

Na świecie są dwie rzeczy, na które można patrzeć bez końca:
-Zachód słońca i parkująca kobieta

Badum

Powiększony penis

Canibal • 2013-03-20, 13:20

249

- Mam dla pana dwie wiadomości - mówi lekarz pacjentowi. - Dobrą i złą. Od której zacząć?
- Od dobrej.
- Od ostatniej wizyty pana penis powiększył się o 4 cm.
- Zajebiście! A ta zła nowina?
- To rak.

troskliwy ojciec

konto usunięte • 2013-03-19, 18:18

376

Przychodzi tata z synkiem do lekarza, wchodzi i tłumaczy:

T: Wie pan, ja opiekuję sie synem, bo żona ciągle w pracy i w pracy, nie ma czasu na dziecko.. Codziennie go czysto ubieram, odprowadzam do szkoły, pomagam mu w lekcjach, chodze z nim na spacery..
L: Więc, co mu dolega?
T: A bo on mi wciąż chudnie i chudnie...
L: Hm... a czym go pan karmi?
T: K🤬a, wiedziałem że o czymś zapomniałem...

Znalezione - nie kradzione

Prometheus_Coprophagus • 2013-03-19, 18:38

233

Miałem dzisiaj szczęście. Znalazłem 20 złotych w kieszeni starego płaszcza. Co więcej bezdomny, który miał go na sobie nawet się nie obudził.

Słuszna uwaga

konto usunięte • 2013-03-20, 9:30

263

Facet wraca od lekarza i mówi żonie, że usłyszał, iż zostały mu tylko 24 godziny życia. Po tych słowach prosi ją o seks. Oczywiście, kochają się. Jakieś sześć godzin później facet idzie do żony i mówi:
- Kotku, zostało mi tylko 18 godzin życia. Moglibyśmy to zrobić jeszcze raz?
Żona oczywiście się zgadza i robią to znowu. Później facet idzie do łóżka, patrzy na zegarek i uświadamia sobie, że zostało mu tylko 8 godzin. Dotyka ramienia żony i mówi:
- Kotku, zróbmy to jeszcze raz, zanim umrę.
- Oczywiście kochanie - mówi żona.
Kochają się trzeci raz. Potem żona odwraca się i zasypia. Facet martwi się zbliżającą śmiercią, przewraca z boku na bok i wierci, aż w końcu zostają mu tylko 4 godziny życia. Klepie żonę, a ta się budzi.
- Kochanie, zostały mi tylko 4 godziny. Czy myślisz, że moglibyśmy...?
W tym momencie żona siada i mówi:
- Słuchaj, ja muszę jutro wstać, ty nie!

Informacja dla spostrzegawczych - ptaki latają kluczem