📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 12:17
🔥 Fale są - teraz popularne

W zatłoczonym barze

Centurion 2007-12-14, 10:45
Do zatloczonego pubu wchodzi mezczyzna i widzac, ze przy stoliku siedzi tylko jeden gosc, zwraca sie do niego:
- Czy to miejsce jest wolne?
Siedzacy schyla sie pod stolik i pyta:
- Janek, bedziesz jeszcze siedzial?

Z pamiętnika partyzanta

Centurion 2007-12-14, 10:27
Pamietnik partyzanta :

Poniedzialek:
Gonilismy Niemcow po lesie.
Wtorek:
Niemcy gonili nas po lesie.
Sroda:
Gonilismy Niemcow po lesie.
Czwartek:
Niemcy gonili nas po lesie.
Piatek:
Gonilismy Niemcow po lesie.
Sobota:
Niemcy gonili nas po lesie.
Niedziela:
Gajowy wypieprzyl nas wszystkich z lasu

Zabójcza diagnoza

Centurion 2007-12-14, 10:22
Lekarz do pacjenta:
- Nie wolno panu palić papierosów , pić alkoholu i kawy. Musi pan cały czas
stosować surową dietę, żadnych tłuszczy, skrobi i węglowodanów. Ze względu
na serce proszę zaprzestać uprawiania seksu. No i najważniejsze... więcej
radości z życia mój drogi, więcej radości z życia!

Śpiewająca p🤬da

Centurion 2007-12-14, 10:20
Facet poderwał na dyskotece fajną dziewczynę. Pobawili się, popili i wylądowali u niego w domu. Tu znowu trochę alkoholu, trochę tańca, rozebrali się i.. dziewczyna zasnęła. Gość postanowił jednak, że i tak ją "skonsumuje". Rozłożył jej delikatnie nogi i w tym momencie rozległ się śpiew "To nie ja byłam Ewą ...". Facet zerwał się z łóżka, śpiew ucichł. Rozejrzał się po pokoju. Nikogo nie ma. Więc robi drugie podejście. Rozchyla dziewczynie nogi i znowu "To nie ja byłam Ewą, to nie ja..."
-O żesz ty! - pomyślał - przecież śpiew dochodzi z warg sromowych. Kurcze, zadzwonię do Ryśka i mu zademonstruję. Rysiek odbiera telefon i mówi sennym głosem:
- Słucham
- Rysiek? Tu Józek, ale jajca posłuchaj
Tutaj rozchyla znowu dziewczynie nogi i przystawia słuchawkę. Rozlega się śpiew "To nie ja byłam Ewą, to nie ja skradłam niebo... la, la, la, la …."
- Słyszałeś ?
- Józek - mówi zły Rysiek - Jest godzina druga w nocy a ty mnie budzisz, żebym posłuchał jak jakaś głupia p🤬da śpiewa "To nie ja byłam Ewą..."?
Facet miał mieć kontrolę skarbową, a jak każdy trochę kręcił przy zeznaniach. Nie wiedział jak się ubrać na tą okazję, poszedł więc po radę do znajomego doradcy podatkowego. Ten bez namysłu kazał mu się ubrać jak ostatni kloszard, żeby inspektor wiedział, że faktycznie ma do czynienia z nędzarzem. Facet nie uwierzył za bardzo i poszedł jeszcze do znajomego adwokata. Ten kazał mu się ubrać jak najlepiej, żeby insektor traktował go poważnie. Strapiony, z mętlikiem w głowie poszedł po radę do rabina. Ten wysłuchał go spokojnie i mówi:
- Tak jak mówisz, przypomina mi się pewna historia kobiety, która nie wiedziała jak się ubrać na noc polubną. Matka kazała jej włożyć długą, grubą koszulę nocną, a koleżanka super seksowny komplecik...
- A co to ma wspólnego ze mną?! - pyta sie facet.
- Nieważne jak się ubierzesz. I tak cię wyr***ją....
Wpadl facet do baru. Zamowil drinka, siedzi, mysli. Gdy barman przynosil mu zamowiony napoj, nagle krzyknal: "39!" I wszyscy w barze zaczeli sie smiac. Po chwili barman krzyknal "53!", a towarzystwo barowe wykonalo rotfla. Gdy w koncu barman krzyknal "14!" niekt nie mogl powstrzymac sie od jeszcze glosniejszego smiechu. Facet podszedl do barmana i zapytal, co tu jest grane. A barman na to:
- Wie pan, to jest male miasteczko, duzo tu mamy nielenich dzieci i w zwiazku z tym nie opowiadamy naszych ulubionych sprosnych dowc🤬ow, nadalismy im numery i kazdy wie o co chodzi.
Facet pomyslsl, pomyslal, i w koncu wrzasnal na cala sale "39!". Zero reakcji. Probuje znowu: "53!". Nic. Jeszcze raz krzyknal: "14!". Nikt nie zwrocil na niego uwagi. Wkurzony, podszedl do barmana:
- Niech mi pan powie, o co chodzi. Przeciez powiedzialem dokladnie te same numery, co pan i nik nawet sie nie usmiechnal!
- Wie pan.. niektorzy potrafia opowiadac dowc🤬y, a niektorzy nie...

Armat huk

Centurion 2007-12-13, 13:16
Do jednego bezrobotnego aktora dzwoni kolega:
- Słuchaj, jest robota - od razu o tobie pomyślałem!
- Bez dwóch zdań Jestem w trudnej sytuacji, do grobowej deski będę
wdzięczny. A co to za rola?
- Wiesz, niezbyt duża, jedno zdanie...
- Jedno zadnie? Nie ma problemu. Wiesz, kasy brak.. A jakie zdanie?
- "Ja słyszę armat huk!"
- "Ja słyszę armat huk!"? Zgadzam się. To gdzie?
- W środę podejdziesz do Małego [Teatru], zapytasz się tam jakiegoś
reżysera.
- Znakomicie!
W środę aktor przyszedł do "Małego", odnajduje reżysera, a ten do aktora:
Niech Pan powie to zdanie
- "Ja słyszę armat huk!"
- Świetnie - mówi reżyser. Ma Pan tę rolę. Proszę przyjść w sobotę o 7
wieczorem na spektakl.
- Rozumiem - odpowiedział aktor
Jasna rzecz, z powodu takiego obrotu sprawy, aktor jakoś to musiał
uczcić..
W końcu dochodzi do siebie i w sobotę gdzieś ok. 6.30 biegnie na złamanie
karku do teatru, całą drogę powtarzając: "Ja słyszę armat huk!"
Zatrzymuje go portier: - A Pan gdzie? Bez biletu?!
- To ja krzyczę "Ja słyszę armat huk!" - objaśnia.
- Aaa! Pan "Ja słyszę armat huk" - uspokaja się portier. Niech Pan idzie.
Za kulisy też go nie chcą wpuścić...
- "Ja słyszę armat huk" - krzyczy aktor
- Pan "Ja słyszę armat huk"? Spóźnia się Pan! Biegiem do
charakteryzacji! - krzyczy ktoś.
Charakteryzatorka: - Kim Pan jest?
- To ja krzyczę "Ja słyszę armat huk"
- Pan "Ja słyszę armat huk"? Spóźnia się Pan! Niech Pan siada, ja raz..
Ucharakteryzowany aktor podbiega do sceny. Wyłapuje go reżyser.
- Pan "Ja słyszę armat huk"?
- To ja, "Ja słyszę armat huk"?
- Nie za późno?! Prędko na scenę!
Aktor wychodzi.. a za jego plecami rozlega się ogłuszający wybuch. Aktor
wzdraga się i krzyczy:
- Co was tam, CAŁKIEM POP🤬LIŁO?!

Perkusiści

Centurion 2007-12-13, 13:13
Pewna para postanowila sie pobrac. Na wesele zamówlili kapele - pieciu muzyków. Nadszedl czas wesela, kapela przyjechala - czterech perkusistów i skrzypek.
Palkerzy wyciagaja swoje zestawy, jeden wiekszy od drugiego, skrzypek wyciaga swój
instrument i zaczynaja grac. W polowie imprezy pan mlody podchodzi i mówi do nich:
- Panowie, ja wam nie zaplace, nikt sie dobrze nie bawi. Powiem wam wprost: c🤬jowy sklad macie!!!
Na to jeden perkusista do drugiego:
- K🤬a, po c🤬j bralismy tego skrzypka...

Powrót od fryzjera

Centurion 2007-12-13, 12:30
Wersja kobieca:
- Ooo ? Byłaś u fryzjera ? Jak pięknie wyglądasz.
- Tak myślisz ? Nooo nie wiem. Nie byłam pewna. Nie sądzisz że za uszami są zbyt krótkie? Boję się, że zbyt akcentują moją długą szyję. Nie sądzisz ?
- Boże - skąd? Są świetne. Dałabym wszystko, żeby mieć taką szyję jak ty. Ja niestety musiałam zrezygnować z dekoltów.
- żartujesz - znam setki dziewcząt, które chciałyby mieć twoje ramiona. Wszystko tak pięknie na tobie leży. Popatrz na moje - jakie krótkie. Jak bym miała takie jak ty, prościej byłoby dobrać elegancką kieckę.

Wersja męska:
- Obciąłeś się ?
- No ...

3 jądra

Centurion 2007-12-13, 12:27
Przychodzi facet do lekarza i mówi:
- Panie doktorze ja mam 3 jądra.
- Przecież to niemożliwe! Niech się pan rozbierze sprawdzę to.
Lekarz obmacuje patrzy i mówi:
- Pan jest normalny. Ma pan 2 jądra
- NIE!!! Naprawdę mam 3 jądra. Niech pan sprowadzi kogoś jeszcze niech to zbadają.
Lekarz poszedł wraca z pielęgniarką i mówi jej żeby macała.
Pielęgniarka też stwierdza 2 jądra.
Lekarz wkurzony:
- PAN JESTEŚ ZDROWY!!! PO CO PAN TU PRZYSZEDŁEŚ???
- No bo wie pan, sobota wieczór nie ma co robić to pomyślałem że chociaż ktoś się moimi jajami pobawi

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem