Czarne kawały - strona 1690

Koronavirus ? Na szczęście nie!

darex99 • 2020-03-14, 20:59

103

Pewnie już się wielu temat "przejadł" ale zapodam sucharem:

Zgłasza się pacjent na oddział zakaźny, celem badań:

Pacjent został hospitalizowany i pobrano mu próbki.
P-Pacjent
L-Lekarz

Następnego dnia:
P: Panie Doktorze czy są już wyniki?
L: Tak, nie ma Pan koronawirusa.
P: Bogu dzięki!!
L: To rak płuc w ostatnim stadium.....

są i pewne plusy

nowynick • 2020-03-13, 10:17

104

W końcu doczekamy czasów kiedy Polacy będą zarabiać na swoją własną emeryturę

Komunia święta

skfarovski • 2020-03-12, 20:56

83

Jak udziela się komunii w Czapurach?

- Ciało Chrystusa i koronawirusa.

- I'm end.

Różnica między wirusem

konto usunięte • 2020-03-13, 8:40

194

Czym się różni koronawirus od żołnierzy wyklętych?

Koronawirus nie zabija dzieci

Koronawirus w parafii

MisDetonator • 2020-03-12, 16:08

170

Podczas mszy wyrywa się emerytka:
-Proszę księdza, a czy nasza parafia jest przygotowana na koronawirusa?
-Tak, poczyniłem niezbędne przygotowania.
-Och, wspaniale, a można wiedzieć co ksiądz proboszcz zrobił?

ukryta treść

-Dokupiłem pół hektara cmentarza

Dzień kobiet w pracy

enku • 2020-03-08, 15:34

274

Przychodzi pracownik do szefa w dzień kobiet i mówi:
- Szefie, wszystkiego najlepszego z okazji dnia kobiet.
- Ale ja nie jestem kobietą - odpowiedział szef.
- Nie jest szef kobietą ale za to straszną k🤬ą.

Koronawirus

freaky • 2020-02-28, 13:14

257

Czekam na Shellu w kolejce do kasy, a tu nagle wchodzi dwóch facetów w maseczkach. Ludzie wpadli w panikę, a oni wołają:
Ręce do góry, to jest napad!! Uff... Odetchnęliśmy wszyscy z ulgą...

Ulubiona pozycja

Gonzo_87 • 2020-02-25, 22:46

116

Jaka jest Twoja ulubiona pozycja seksualna?
.
.
.
.
.
.
Boczna ustalona

Traperzy

SuchyHarry • 2020-02-26, 0:11

129

USA, Kordyliery, połowa XIX wieku. Dwóch traperów podróżowało po leśnych ostępach, ale stwierdzili, że lepiej będzie się rozdzielić na jakiś czas. Jeden poszedł na północ, drugi na południe. Po kilku dniach znów się spotkali. Pierwszy spytał:
-Jak tam na północy?
-Ogólnie spoko, ale jest ze dwa razy więcej bizonów i niedźwiedzi i jeszcze wczoraj mnie wilki goniły. A jak tam na południu?
-No, zajebiście! Ja znalazłem tory, szedłem nimi, aż natrafiłem na kobietę przywiązaną do nich. Uwolniłem ją, a potem mieliśmy takie r🤬ańsko, że lepszego w życiu nie pamiętam!
-Hmm, to pewnie i loda dobrze musiała robić.
-No tego akurat nie dało się sprawdzić, bo nie mogłem znaleźć jej głowy...

How...

SuchyHarry • 2020-02-25, 23:04

90

-How did you get out of Afghanistan?
-I ran.