Polak vs Niemiec

Wredniak • 2016-05-22, 2:11

178

Stoi pijany Polak na warcie, podchodzi do niego
Niemiec i mówi:
- Guten Morgen.
- Butem w mordę? - pyta Polak, zdejmuje buta i uderza
Niemca w mordę. Niemiec wstaje i wykrzykuje:
- Was ist das?!
Na to Polak:
- Jeszcze raz?

5

178

0

Coś na czasie

konto usunięte • 2016-05-21, 16:31

118

Jak się nazywa grupka złodziejaszków lubiąca j🤬 kozy?

ukryta treść

arabusie

0

118

2

Pytanie

konto usunięte • 2016-05-21, 22:00

221

– Kochanie, mogę wsadzić ci w dupę?

– Jesteś pop🤬lony, wiesz o tym?

– Czemu? Wielu facetów zadało to pytanie partnerkom.

– Ale nie gdy trzymali gaśnicę.

5

221

16

Mąż i żona

konto usunięte • 2016-05-21, 21:28

572

– Co tak późno wracasz? Gdzieś ty
był?
– Kochanie, musiałem zostać w pracy.
– Nie kłam!

– OK, Ty wredna k🤬o, musiałem zostać w pracy.

23

572

7

Przemyślenia

konto usunięte • 2016-05-21, 16:33

131

Patrzenie się obcej kobiecie na cycki jest jak gapienie się na cukierki na wystawie.

I tak ich nie possiesz, a jak będziesz ciągle patrzył i się ślinił to każą ci wyp🤬alać.

2

131

6

Rozmowa z prywaciarzem

konto usunięte • 2016-05-21, 10:32

96

-Dzień dobry, kim pan jest z zawodu?
-Jestem właścicielem rafinerii naftowej.
-Czyli co pan robi?
-Przetwarzam ropę naftową na paliwa i inne produkty z które pochodzą z ropy.
-Ale zaraz zaraz... Mówił pan że jest właścicielem rafinerii!
-No tak...
-Czyli u pana w zakładzie to nie pan, tylko ludzie odpowiadają za przetwórstwo i za cały proces techniczny!
-Zgadza się.
-Czyli zatem jaki jest pański zawód?
-Przetwarzam ropę naftową...

7

96

29

Porada od przyjaciela

konto usunięte • 2016-05-19, 12:51

119

Dwóch kumpli, jeden żali się drugiemu:
- Stary wszystko jest bez sensu, chyba się powieszę!
- Weź skakankę, poćwicz trochę...
- To ma mi pomóc?!
- Węzeł stryczkowy trzeba umieć zawiązać...

2

119

7

Przypał

konto usunięte • 2016-05-21, 9:18

564

Mój młodszy brat został ojcem w wieku 16 lat.
Teraz nawet z parówek folii nie zdejmuje.

15

564

0

Zemsta.

Haylash • 2016-05-20, 23:09

187

"Wycelowałem pistolet w tego chorego drania, który zabił moją żonę. Łkał, był przerażony tym co zaraz się stanie.
Pociągnąłem za spust.
Może gdyby jakoś to wyjaśnił, albo spróbował mnie uspokoić pozwoliłbym mu żyć.
Ale oczywiście nie mogło się to stać. Przecież urodził się on dopiero kilka minut wcześniej."

Jak było to

2

187

7