📌 Ukraina ⚔️ Rosja Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 12:17

Królewna

konto usunięte2009-05-12, 23:03
Za siedmioma górami, za siedmioma rzekami i siedmioma lasami mieszkała królewna i mówiła:
-Ja to dopiero mam wszędzie daleko!

Short story

konto usunięte2009-05-12, 22:53
Kilka bajek z życia wziętych:

-Bajka o romantyku
-Roman ty k🤬sie

-Bajka o chacie
-Cha cie poj🤬o

-Bajka o ananasie
-A na nas dupe wypieli

-Bajka o apostołach
-Tańczcie, pijcie, spożywajcie, a po stołach nie rzygajcie

-Bajka o domu
-Do muszli się zesrałem

-Bajka o Uli
-Ulizała mnie po jajkach

-Bajka o pałacykach i latarenkach
-Pała cyk - lata ręka

-Bajka o pociągu animatorów
-Jedzie pociąg a ni ma torów

Profesor i słoik

~Tołdi2009-05-12, 21:56
Profesor filozofii stanął przed swymi studentami i położył przed sobą kilka przedmiotów. Kiedy zaczęły się zajęcia, wziął spory słoik po majonezie i wypełnił go po brzegi dużymi kamieniami. Potem zapytał studentów, czy ich zdaniem słój jest pełny. Oni zaś potwierdzili. Wtedy profesor wziął pudełko żwiru, wsypał do słoika i lekko potrząsnął. Żwir oczywiście stoczył się w wolną przestrzeń między kamieniami. Profesor ponownie zapytał studentów, czy słoik jest pełny, a oni ze śmiechem przytaknęli. Profesor wziął pudełko piasku i wsypał go, potrząsając słojem. W ten sposób piasek wypełnił pozostałą jeszcze wolną przestrzeń. Profesor powiedział: "Chciałbym, byście wiedzieli, że ten słój jest jak wasze życie. Kamienie - to ważne rzeczy w życiu: wasza rodzina, wasz partner, wasze dzieci, wasze zdrowie. Gdyby nie było wszystkiego innego, wasze życie i tak byłoby wypełnione. Żwir - to inne, mniej ważne rzeczy: wasze mieszkanie, wasz dom albo wasze auto. Piasek symbolizuje całkiem drobne rzeczy w życiu, w tym waszą ciężką pracę. Jeżeli najpierw napełnicie słój piaskiem, nie będzie już miejsca na żwir, a tym bardziej na kamienie. Tak jest też w życiu: Jeśli poświęcicie całą waszą energię na drobne rzeczy (pracę), nie będziecie jej mieli na rzeczy istotne. Dlatego dbajcie o rzeczy istotne - poświęcajcie czas waszym dzieciom i waszemu partnerowi, dbajcie o zdrowie. Zostanie wam jeszcze dość czasu na pracę, dom, zabawę itd. Zważajcie przede wszystkim na duże kamienie - one są tym, co się naprawdę liczy. Reszta to piasek."

Po zajęciach jeden ze studentów wziął słój, wypełniony po brzegi kamieniami, żwirem i piaskiem. Nawet sam profesor zgodził się, że słój jest pełny. Student bez problemu wlał do słoja butelkę piwa. Piwo wypełniło resztę przestrzeni - wręcz wsiąknęło w piasek - teraz słój był naprawdę pełen.

Morał z tej historii - nieważne, jak bardzo wasze życie jest wypełnione, zawsze jest jeszcze miejsce na browarka.

Wszystko go wkórwia

konto usunięte2009-05-12, 21:55
Ogólnie jestem bardzo spokojnym człowiekiem, nie okazuję zbytnich
emocji. Zbieram je wręcz w sobie i czasem jest tak, że jak się tego
dużo
uzbiera, to wszystko zaczyna mnie wk🤬iać. Pewnie każdy to zna. Oto
kilka przykładów:

1. Gołębie. Nie dość że mam cały obsrany balkon i parapet, to
jeszcze się zagnieździły gdzieś pod dachem i od 5.00 rano
nap🤬lają gruchu... gruchu... k🤬a GRUCHU! Ja p🤬le wkoło tyle
zajebistych lasów, łąk c🤬j wie czego a one muszą mi nap🤬lać od
rana
nad uchem.
Szykuję proso z arszenikiem.

2. Kolejka w kebabie. Kiedy k🤬a pójdę na kebab to jest tam od c🤬ja
ludzi. Jak przechodzę po prostu obok- pusto. Ale gdy się już wybiorę,

zawsze kolejka aż na zewnątrz. K🤬a. Dzisiaj myślę sobie. Zrobię ich
w
c🤬ja, pójdę o 13.00. Ludzie są w pracy, dzieci w szkołach menele
jeszcze śpią... Idę a tam już daleka widzę 15 metrową kolejkę.
Akurat
maturzyści byli po egzaminie...

3. Służba zdrowia. Wyp🤬oliłem się o krawężnik jak byłem
naj🤬y.
Fakt - moja wina, trzeba było nie chlać. Rano wstaje, patrzę- lewa gira

2 razy większa. Myślę nie ma co trzeba iść do lekarza.
Oczywiście nie mogę iść od razu do chirurga, bo muszę mieć j🤬e
skierowanie. Żeby dostać skierowanie, trzeba się zarejestrować, jak
nie
- trzeba czekać . K🤬a czekałem 3 godziny. Alleluja mam skierowanie.
Idę cały zadowolony do chirurga, wchodzę, patrzę - w poczekalni mafia

geriatryczna - 15 moherów. Myślę nie ma c🤬ja czekałem 3 godziny,
poczekam i dłużej. Czekałem ponad 2... Prawdziwe wk🤬ienie ogarnęło

mnie jednak dopiero gdy usiadłem przy drzwiach gabinetu i usłyszałem
jak
wygląda wizyta mohera u lekarza.
- Panie doktorze a moja córka to w stanach jest...
- Panie doktorze a mojemu Władkowi w uszach szumi (u chirurga)
- Panie doktorze jaka ładna pogoda...
- Panie doktorze pomyślałabym k🤬a o ludziach którzy czekają w
kolejce
i nie p🤬liła przez pół godziny o dupie maryni.
A totalnie mnie wk🤬iło jak po 7 godzinach czekania (razem licząc)
dostałem UWAGA... okład z Altacetu... Poczułem się jak ktoś naprawdę

wyjątkowy

4. Menele w autobusach. Niby taki bamber też człowiek, może jeździć
autobusem... Ale mógłby k🤬a chociaż raz do roku umyć dupę. Ja
rozumiem
ZIMA. Piździ, wieje, nie ma gdzie się umyć. Ale na wiosnę mógłby
chociaż
zamoczyć dupę w jeziorze, stawie, fontannie.... k🤬a gdziekolwiek.
Ludzi od sk🤬ysyna, ścisk taki że nie ma jak oddychać a tu wp🤬la
się śmierdzący żur z reklamówką i staje obok Ciebie jak gdyby nigdy

nic... Ja p🤬lę trochę samokrytyki.

5. Katar sienny. Jak ktoś wie co to, to nie muszę komentować. 3 dni
już
mnie męczą fluki. Wiecznie mi k🤬a cieknie z nosa. Jem i mi gile
ciekną. Uczę się - gile. Sram - gile. Nie dość że muszę wycierać
dupę to
jednocześnie nos. Jakbym wiedział co to pyli, to bym wyj🤬 te drzewa
w
c🤬j. Chociaż kto wie... Może to te wyżej wymienione gołębie...

6. Biochemia. Ja p🤬le to chyba główny powód mojej wypowiedzi.
Wiecznie przez nią chodzę wk🤬iony. Studiuję kierunek medyczny i
rozumiem - biochemia jest potrzebna. Ale ja p🤬le na c🤬j wkuwać
całą
książkę na pamięć? 800 stron pop🤬lonych wzorów, zj🤬ych cykli
i
poj🤬ych nazw? Jeszcze żeby tam była jakaś logika. Żebym po nazwie
mógł
wywnioskować jak to "coś" narysować. Ale co Wam mówi nazwa:
5-amino-4-karbamoiloimidazolorybozylo-5-fosforan?? Rozumiem może
niektórzy z od razu mają przed oczami ten wzór. Ja niestety k🤬a nie.

7. Właściciel stancji. O tym to bym k🤬a książkę napisał. Dwa
słowa
KUTWA, DZIAD. Ogólnie chodzi o to że w mieszkaniu jest sprzęt z czasów

świetności Gierka, a ten debil uważa że to normalne. Np: mamy 25
letnią
lodówkę z ruską nazwą (nie potrafię przeczytać) chodzi mniej więcej
tak
jak motorynka marki "Romet" z uj🤬ym tłumikiem. Jak się raz
rozj🤬a,
dzwonię do niego i mówię:
- Dzień dobry. Lodówka się zepsuła...
- No ja nie wiem przecież to ELEGANCKA lodówka. Zepsuliście, to teraz
naprawcie.
Jak kazał tak zrobiłem. Zaj🤬em butem 4 razy i działa.
Inna sytuacja:
- Dlaczego nam pan doliczył 100zł do rachunków po wakacjach?
- A bo posprzątałem mieszkanie.
Świetnie k🤬a to ciekawe jaką sobie policzył stawkę za godzinę -
50zł?
Jeszcze lepsze:
- Muszę was policzyć za wykładzinę w kuchni, bo porobiliście w niej
dziury OBCASAMI.
- Ile to będzie?
- 218zł
- A kiedy pan położy nową?
- Nie położę
- Jak to?
- Bo znów zniszczycie
No i gadaj z debilem.

Nieszczęśliwy wypadek

~Faper Noster2009-05-12, 21:46
Pewnego dnia rano zdarzył się straszny wypadek- gość jadący do pracy się zagapił i wjechał do przydrożnego rowu, przy czym mocno się poturbował.
Traf chciał, że tą samą drogą do pracy jechał policjant. Niewiele myśląc się zatrzymał na poboczu, ustawił trójkąt, zadzwonił po karetkę i lawetę oraz zaczął zabezpieczać miejsce zdarzenia.
Do pracy tamtęty zmierzał również lekarz- widząc całe zdarzenie zatrzymał się i pospieszył udzielić nieszczęśnikowi pierwszej pomocy.
Podobnie, do pracy jechał też strażnik miejski. Niewiele myśląc zatrzymał się, i wystawił całej trójce mandaty za złe parkowanie

Imprezka u lodówki

marcin89ck2009-05-12, 21:40
Lodówka zrobiła imprezę. Naspraszała samych znajomych, wszyscy bawią się nieźle: odkurzacz się nawciągał, kaloryfer już rozgrzany, kuchenka daje ostro w palnik, pralka się rozkręca, w łazience wiatrak dmucha suszarkę, impreza na całego. Gospodyni chodzi po mieszkaniu i rozdaje zimne drinki. Patrzy, a pod ścianą stoi smutny trabant. Podchodzi do niego i mówi:
– Ej, trabant, a co ty taki smutny stoisz i się nie bawisz? Masz tu seteczkę, walnij sobie, to się od razu rozruszasz.
A trabant na to:
– Nie mogę... jestem samochodem...

pies bacy

marcin89ck2009-05-12, 21:36
- Baco, podobno uśpiliscie swojego psa?
- no... tak
- a co, wsciekly był?
- no zadowolony to on k🤬a nie był...

Zombie Movie

konto usunięte2009-05-12, 21:16
Zawsze się zastanawiałem jak to by było wyreżyserować i zagrać główną rolę w
filmie o zombie...
Poszedłem więc do lokalnego domu starców, ukradłem im wszystkie kule do
chodzenia i wózki inwalidzkie, po czym podłożyłem ogień, wybiegłem i czekałem
na zewnątrz z łopatą i bejsbolem.

Ślina

ambroz662009-05-12, 19:05
Pani prosi do odpowiedzi Jasia.
Chłopiec nie może poradzić sobie z zadaniem, więc zaczyna pluć na rękę i
wycierać ślinę w głowę.
Pani się pyta:
- Jasiu co robisz?
- Słyszałem wczoraj wieczorem jak tatuś mówił do mamusi: "Kochanie pośliń
główkę to na pewno Ci lepiej pójdzie"

Oznaczenia wiekowe materiałów są zgodne z wytycznymi
Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji

Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na ukrycie oznaczeń wiekowych materiałów zamieszczonych na stronie
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na 6 miesięcy. 6,00 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem