Wys艂any:
2013-02-25, 11:35
, ID:
1887237
60
Zg艂o艣
Ja, gdybym si臋 napi艂 w pracy, albo przyszed艂 "wczorajszy" czy nawet, nie wiem, zjad艂 Pawe艂ka i zosta艂bym przebadany przez wartownik贸w na alkomacie z wynikiem pozytywnym to bym wylecia艂 z roboty na zbity pysk! Pani marsza艂ek Kopacz wypowiedzia艂a si臋 niedawno (przy okazji nader hojnego szastania premiami), 偶e sejm jest jak zak艂ad pracy. Nie s艂ysza艂em 偶eby jakikolwiek zak艂ad pracy nie mia艂 w swoim regulaminie zakazu spo偶ywania alkoholu. Natomiast w sejmowej kantynie (chyba) mo偶na zakupi膰 alkohol. Nie znam si臋, ale je艣li zwyk艂y robotnik za przebywanie w pracy pod wp艂ywem zostanie z niej zwolniony, to taki pose艂 czy pos艂anka (czy po艣l臋cie jak ten osobnik pos艂uguj膮cy si臋 dokumentami wystawionymi na nazwisko Anna Grodzka) powinien stan膮膰 przed Trybuna艂em Stanu, bo skoro po kielichu nie mo偶na (w my艣l przepis贸w) wykopa膰 rowu to co dopiero m贸wi膰 o uchwalaniu prawa! I do艂o偶y艂bym do tego do偶ywotni zakaz sprawowania funkcji publicznych.